Hubble Space Telescope sfotografował
miasto w Kosmosie, czyżby to było Nowe Jeruzalem?
W 1994 roku, pewien badacz
przemycił ultra-tajne zdjęcie zrobione przez Hubble Space Telescope (HST),
o którym się sądzi, że przedstawia Niebo. „Weekly World News” był pierwszym
czasopismem, które wydrukowało tą fotkę i raport na temat odkrycia dr Massona, ale pomimo medialnego szumu,
NASA zaprzeczyła faktowi istnienia tego zdjęcia.
Teraz, kiedy HST jest
naprawiany (aktualnie jest już nieczynny – przyp. tłum.) i NASA opublikowała
kilka odkryć, które dokonano przy jego pomocy, komitet redakcyjny „Weekly World
News” wierzy w to, że NASA będzie odpowiedzialna za zbadanie tej kosmicznej
anomalii.
NASA ma jeszcze odpowiedzieć,
ale spójrz Czytelniku poniżej na nasz ekskluzywny raport na temat tego
pierwszego zdjęcia:
Kilka dni po tym, jak astronauci z
promu kosmicznego naprawili HST w połowie grudnia 1994 roku, jego gigantyczna
soczewka zogniskowała się na gwiezdnym zbiorowisku na krawędzi naszego
Wszechświata – i sfotografowała [biblijne] Niebo!
Tak było w wypowiedzi autorki i
badaczki dr Marcii Masson, która
cytowała wysoko postawionych pracowników NASA i powiedziała, że HST wysłał
setki zdjęć do centrum kierowania w Goddard Space Flight Center w Greenbelt,
MD, w dniu 26 grudnia.
Zdjęcia dokładnie przedstawiały
ogromne białe miasto unoszące się niesamowicie w czerni Kosmosu.
Ekspertka cytowała źródła w NASA i
powiedziała, że miasto to jest zapewne biblijnym Niebem, ponieważ życie jakie znamy nie może istnieć w lodowatej, bezpowietrznej
przestrzeni.
- To jest to – ten
dowód na który czekaliśmy – powiedziała dr Masson dziennikarzom. – Dzięki niesłychanemu szczęściu, NASA
wycelowała teleskop precyzyjnie w czasie i w miejsce i udało się uchwycić ten
moment na filmie. Nie jestem szczególnie religijna, ale nie mam wątpliwości co
do tego, że Ktoś lub Coś wmieszał się do decydowania o tym, w które miejsce i w
jakim czasie należy wycelować HST. Czy tym Ktosiem lub Cosiem był sam Pan Bóg?
Biorąc pod uwagę kosmiczna pustkę Wszechświata i te miejsca, które NASA
obserwowała dla badań, to jest raczej oczywiste, że jest to ta sprawa.
Rzecznik NASA nie był chętny
do skomentowania raportu autorki w oczekiwaniu na
dalsze analizy zdjęć przyjętych w dniu 26 grudnia. W
przeciwieństwie do milczenia oficjeli, źródła w NASA przyznały, że NASA odkryła coś takiego, co może odmienić
przyszłość całej Ludzkości.
- Jedynym
logicznym wytłumaczeniem jest to, że miasto to jest zamieszkałe przez dusze
zmarłych – jak powiedziało jedno z moich źródeł. – Znaleźliśmy miejsce zamieszkania Boga.
Plotka głosi, że NASA wysłała
odbitki zdjęć do papieża Jana Pawła II
na jego żądanie, ale źródła w Watykanie nigdy tego ani nie potwierdziły, ani
nie zanegowały.
Moje 3 grosze
Chciałbym tylko
przypomnieć Czytelnikom wizje tego Nowego Jeruzalem zawarte w Apokalipsie św.
Jana, gdzie pisze on tak:
Zwycięzcę uczynię
filarem w świątyni Boga mojego i już nie wyjdzie na zewnątrz. I na nim imię
Boga mojego napiszę i imię miasta Boga mojego, Nowego Jeruzalem, co z nieba
zstępuje od mego Boga, i moje nowe imię. (Ap 3, 12)
I ujrzałem niebo nowe
i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie
ma. I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone
jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża. I usłyszałem donośny głos
mówiący od tronu:
«Oto przybytek Boga z
ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni Jego ludem, a On będzie
"BOGIEM Z NIMI". I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd
nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już [odtąd] nie będzie, bo pierwsze
rzeczy przeminęły».
I rzekł Zasiadający na
tronie: «Oto czynię wszystko nowe». I mówi:
«Napisz: Słowa te
wiarygodne są i prawdziwe».
I rzekł mi:
«Stało się. Jam Alfa i
Omega, Początek i Koniec. Ja pragnącemu dam darmo pić ze źródła wody życia.
Zwycięzca to odziedziczy i będę Bogiem dla niego, a on dla mnie będzie synem. A
dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców
i wszelkich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest
śmierć druga».
I przyszedł jeden z
siedmiu aniołów, co trzymają siedem czasz pełnych siedmiu plag ostatecznych, i
tak się do mnie odezwał:
«Chodź, ukażę ci
Oblubienicę, Małżonkę Baranka».
I uniósł mnie w
zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte - Jeruzalem,
zstępujące z nieba od Boga, mające chwałę Boga. Źródło jego światła podobne do
kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu: Miało ono
mur wielki a wysoki, miało dwanaście bram, a na bramach - dwunastu aniołów i
wypisane imiona, które są imionami dwunastu pokoleń synów Izraela.
Od wschodu trzy bramy
i od północy trzy
bramy,
i od południa trzy
bramy,
i od zachodu trzy
bramy.
A mur Miasta ma
dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu Apostołów
Baranka. A ten, który mówił ze mną, miał złotą trzcinę jako miarę, by zmierzyć
Miasto i jego bramy, i jego mur. A Miasto układa się w czworobok i długość jego
tak wielka jest, jak i szerokość. I zmierzył Miasto trzciną poprzez dwanaście
tysięcy stadiów: długość, szerokość i wysokość jego są równe. I zmierzył jego
mur - sto czterdzieści cztery łokcie: miara, którą ma anioł, jest miarą
człowieka. A mur jego jest zbudowany z jaspisu, a Miasto - to czyste złoto do
szkła czystego podobne. A warstwy fundamentu pod murem Miasta zdobne są
wszelakim drogim kamieniem.
Warstwa pierwsza -
jaspis,
druga - szafir,
trzecia - chalcedon,
czwarta - szmaragd,
piąta - sardoniks,
szósta - krwawnik,
siódma - chryzolit,
ósma - beryl,
dziewiąta - topaz,
dziesiąta -
chryzopraz,
jedenasta - hiacynt,
dwunasta - ametyst.
A dwanaście bram to
dwanaście pereł: każda z bram była z jednej perły. I rynek Miasta to czyste
złoto jak szkło przeźroczyste. A świątyni w nim nie dojrzałem: bo jego świątynią
jest Pan Bóg wszechmogący oraz Baranek.
I Miastu nie trzeba
słońca ni księżyca, by mu świeciły, bo chwała Boga je oświetliła, a jego lampą
- Baranek.
I w jego świetle będą
chodziły narody, i wniosą do niego królowie ziemi swój przepych. I za dnia
bramy jego nie będą zamknięte: bo już nie będzie tam nocy. I wniosą do niego
przepych i skarby narodów. A nic nieczystego do niego nie wejdzie ani ten, co
popełnia ohydę i kłamstwo, lecz tylko zapisani w księdze życia Baranka. (Ap 21,
1-27)
I niech ktoś mi
powie, co za kretyn wymyślił, że Apokalipsa to koniec świata…??? Owszem,
upadnie świat, w którym żyjemy, ale na jego miejsce przyjdzie nowy – to już
widać aż nadto dobrze. Koniec świata będzie dla tych, którzy żyją kosztem
innych i korzystają z zasobów tego świata bez umiaru. Ale tam nie zabiorą tego,
czego się podorabiali na tym świecie, a posiadanie jest jedyną rzeczą, która
się dla nich liczy...
CDN.
Przekład z j. angielskiego - ©Robert K. Leśniakiewicz