Powered By Blogger

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

ZAGADKA GWIEZDNYCH SZYBÓW WIELKIEJ PIRAMIDY W GIZA (4)




Na początku zacząłem od Mezopotamii. Temat tej części świata nie jest mi obcy tak samo jak i świat faraonów. Profesjonalnie mówi się że pierwszą i najstarszą cywilizacją, która zamieszkiwała naszą planetę był Sumer ( dzisiejszy Irak) Ta również tajemnicza jak i do końca nie poznana cywilizacja rozpoczyna swój kalendarz od roku ok. 3760 r. p.n.e. Jedno z najważniejszych miast Sumerów było Sippar poświęcone bogu UTU, którego Akadyjczycy nazywali Szamaszem co znaczy lśniący lub, który oświetla, lecz w późniejszych językach bliskiego wschodu słowo Sippar nabrało znaczenia Ptak. Trzeba pamiętać, że nie przypadkowo wzmianki o lataniu łączą się z UTU/SZAMASZEM. Ponieważ był on bogiem obu miast Heliopolis, który wznosił się do nieba w swoim MU i dlatego zasłynął jako Helios, bóg słońca unoszący się w lśniącym rydwanie. Analizując dalszą poszlakę tej ciekawej cywilizacji odnalazłem pewien kontekst związany z tym, że Sumerowie znali coś i nazywali to coś słowem E.KUR szukałem konkretnego określenia tego znaczenia i przyznam, że nazwa ta doprowadziła mnie do zdumienia. Gdyż słowo E.KUR oznacza „Dom Jak Góra” Odnosi się to oczywiście do dwóch miejsc. Pierwszym z nich jest bez wątpienia Zigurat (Piramida Schodkowa) EKUR Enlila w Nippur a drugi zaś znajdował się na Afganistańskich terytoriach Dolnego Świata. Dowodzą tego wzmianki zawarte w Akadyjskim tekście LUDLUB BEL NEMEQI mówiące o złym bogu, który wyszedł z E.KUR za horyzontem w dolnym świecie. A dokładnie E.KUR z dolnego świata to Wielka Piramida. Czy w takim bądź razie piramida jest starsza niż ok. 2500 roku p.n.e.? A może to Sumer jest znacznie młodszy niż uważa sama nauka. Ta nie jasność jednak pozostaje przeznaczona do dokładniejszej analizy. Kolejnym miejscem, którego nie mogłem pozostawić w spokoju była Mezoameryka, a konkretnie to Aztekowie. Lud ten jak i pozostałe kultury starożytnych cywilizacji owiewa wielka tajemnica a przede wszystkim wymarłe miasto Teotihuacan. Jakieś 50 km na północny wschód od Meksyku leży prastare miasto Teotihuacan. Olbrzymi kompleks niezwykłych budowli, których konstrukcja, zawarte w niej przesłania świadczą o wiedzy nie dostępnej innemu ludowi ówczesnego świata. Teotihuacan jest największą metropolią świata znajdująca się 2440m n.p.m. Leżąca w dolinie Anahuac. Nazwa pierwotna miasta nie jest znana. Nawet nie wiadomo, jakim językiem, mieszkańcy Teotihuacan mówili, ani kim byli i skąd przybyli. A jednak i tu stoją piramidy, które dokładnie tak jak i w Giza owiane są tajemnicą do dziś nie poznaną. Owe piramidy mają tu swoją nazwę – Piramida Księżyca, Słońca i Quetzalcoatla (Boga Pierzastego Węża). W tej części świata budowle te chodź o innym kształcie ścian lecz też o podstawie kwadratu mają bardzo dużo wspólnego z piramidami tymi w Giza.    Nie wiadomo też, do czego służyły  i te piramidy, chodź bez wątpienia miały religijny i astronomiczny charakter. Na wschód od Alei Zmarłych wznosi się masywna Piramida Słońca, szeroka u podstawy na ponad 215 metrów licząca 70m wysokości i ongiś także zwieńczona świątyniom. Dalej widać Piramidę Quetzalcoatla. Ma mniej niż 30m wysokości, ale na podstawie tego, co pozostało, można wysnuć wniosek, że była niewykończona. Otacza ją, bowiem fundament nawet potężniejszy, niż podstawa sąsiedniej Piramidy Słońca. Jednym z powodów, dla, których piramidy te zawsze intrygowały archeologów jest ich wielkość oraz rozplanowanie. Podstawa Piramidy Słońca jest prawie tak samo szeroka, jak jednej z egipskich piramid. Co więcej, gdyby przez wierzchołki Piramidy Quetzalcoatla i Piramidy Słońca przeprowadzić linię prostą, byłaby równoległa do Alei Zmarłych, podczas, gdy mniejsza Piramida Księżyca, znajdująca się na początku alei, jest nieco odsunięta na lewo. Układ ten jest dokładnie taki sam, jak usytuowanie piramid w Gizie. 




Aczkolwiek piramidy w Teotihuacan są nieco niższe od egipskich, lecz różnica między nimi polega na tym, że piramidy w Gizie położone są pod kątem 45 stopni w stosunku do osi centralnej, natomiast w Teotihuacan piramidy położone są pod kątem prostym. Także Aleja Zmarłych biegnie dokładnie równolegle do tej osi centralnej, tym czasem w Egipcie nie znaleziono tak szerokiej ulicy. Mimo to gdyby nałożyć plan piramid w Teotihuacan na plan piramid w Egipcie w tej samej skali, podstawy i wierzchołki piramid niemal dokładnie nałożyłyby się na siebie. Piramida Cheopsa odpowiadałaby Piramidzie Quetzalcoatla, Piramida Chefrena – Piramidzie Słońca a piramida Menkaura – Piramidzie Księżyca. Nikt nie wie na pewno, czy usytuowanie piramid miało jakiekolwiek znaczenie religijne. Ostatnie badania piramid w Gizie wykazały, że układ ten dokładnie odpowiada względnej wielkości i położeniu trzech piramid w Teotihuacan. Czy może także, mieć to jakiś związek gwiazdami, zwłaszcza z gwiazdozbiorem Oriona, który odgrywał pewną rolę w skomplikowanej strukturze starodawnego mezoamerykańskiego kalendarza? Co do innych podobieństw ze starożytnym Egiptem, to odkryto nie dawno, że Piramida Słońca jak Wielka Piramida Cheopsa kryją w swoich parametrach matematycznie zakodowane informacje. Stosunek między wysokością piramidy a długością obwodu u podstawy zawiera słynną matematyczną stałą pi. (W Teotihuacan stosunek ten wynosi dwa razy pi ; w Egipcie – cztery razy pi). Miasto zostało zaprojektowane i zbudowane w harmonii ze wszechświatem takim, jakim widzieli go mieszkańcy Teotihuacan a nawet – jak wykazują najnowsze badania odzwierciedla strukturę układu słonecznego. Zakładając, że Piramida Quetzalcoatla odpowiada położeniu słońca, wówczas odległości innych obiektów rozrzuconych wzdłuż Alei Zmarłych i po za nią symbolizowałyby układ orbit planet krążących wokół naszej gwiazdy. Piramida Słońca na przykład wiąże się z położeniem Saturna a Piramida Księżyca Urana. Można, więc uznać, że uczeni, Teotihuacan nie tylko wiedzieli o istnieniu planet, które my odkryliśmy stosunkowo nie dawno, ale potrafili także obliczyć ich odległość od słońca. Czy nie jest to wprost zadziwiające? A może to przypadek? To wszystko było dokładnie zaplanowane w Teotihuacan jak i w Egipcie. Tylko przez kogo? Pozostało mi jeszcze jedno miejsce do zbadania, które nie dawało mi spokoju. A była to Kambodża gdzie stoją tajemnicze świątynie w Angkor Wat i Angkor Thom. Według archeologów i historyków słynne świątynie Bayon i Angkor Thom wzniósł w XII w. n.e. Jayavarman VII  khmerski król, natomiast Angkor Wat zostało wzniesione ok. 1150r. n.e. przez Suryavarmana II protegowanego Khmerskiego króla boga słońca, który wybudował Angkor Wat jako swą świątynie grobową. Lecz czy i na pewno ci władcy tych stron rzeczywiście byli budowniczymi owych świątyń? A może i tak samo jak w przypadku Cheopsa, Chefrena i Menkaure po prostu przywłaszczyli sobie te świątynie lecz budowniczymi w ogóle nie byli. Śmiało takie stwierdzenie można brać pod uwagę gdyż w tej części świata również wszystko to co jest na niebie jest i na ziemi. Bardzo też zadziwiła mnie pewna wzmianka, że nazwa Angkor, chociaż rzekomo jest zniekształceniem sanskryckiego słowa nagara miasto ma bardzo precyzyjne znaczenie w starożytnym języku egipskim: Bóg Horus Żyje. Inne możliwe tłumaczenie słów Anch Hor to Oby Żył Horus, Horus Żyje, albo Niech Żyje Horus. Mało tego patrząc na mapę całego kompleksu świątyń widać wyraźnie, że budowle te chodź mają odpowiednik swój w danych gwiazdozbiorach tak jak i piramidy w Giza to w dodatku odpowiadają za te same gwiazdy co dwa szyby gwiezdne w Wielkiej Piramidzie. Czyli szyb północny w Komorze Królowej wycelowany jest w gwiazdę Kochab (Beta Ursa Minor) w konstelacji Małej Niedźwiedzicy gdzie natomiast w Kambodży (Neak Pean) patrząc na mapkę również odpowiada za te samą gwiazdę w tej samej konstelacji. Mało tego północny szyb w Komorze Królewskiej w Wielkiej Piramidzie skierowany jest w najjaśniejszą gwiazdę w gwiazdozbiorze Smoka (Thuban – Alfa Draconis) a w Kambodży – również patrząc na mapkę widać, że  (Bantei Samre) także odpowiada za tę samą gwiazdę w tej samej konstelacji. Problem jednak polega na tym, że budowle te w Giza jak i w Teotihuacan oraz świątynie w Kambodży zostały wzniesione w trzech lub w dwóch różnych epokach lecz przez tego samego budowniczego co piramid w Giza! Układ gwiezdny odpowiada układowi świątyń w Kambodży na ziemi na okres ok. roku 10500 p.n.e. gdzie układ piramid w Giza by odpowiadał dacie ok. 2500 roku p.n.e. wtedy kiedy najważniejsze ciała niebieskie odpowiadają za ich pozycję na ziemi oraz za ukierunkowanie precyzyjne gwiezdnych szybów w Wielkiej Piramidzie. Natomiast piramidy w Teotihuacan by odpowiadały dacie ok. 1391 roku p.n.e. wtedy gdy wyznaczone planety przez budowniczego były tak usytuowane by wznieść właśnie piramidy w Meksyku. Ponieważ układ piramid w Teotihuacan nie odpowiada żadnej konstelacji gwiezdnej to owy budowniczy postanowił usytuować je w takiej pozycji by te przybrały układ do trzech gwiazd w Pasie Oriona a stało się tak dla tego, że dane planety przybrały jednocześnie w kosmosie właśnie taką pozycję więc postanowiono również i w tej pozycji na ziemi usytuować piramidy w Teotihuacan oraz by spełniały i przedstawiały to, że przez nikogo innego nie zostały wzniesione te budowle tylko przez jedną i tę samą osobę co piramidy w Giza jak i świątynie w Kambodży. Lecz wciąż pozostaje pytanie przez kogo? Powróćmy jednak z powrotem do gwiezdnych szybów w Wielkiej Piramidzie. Ponowne zainteresowanie się szybami gwiezdnymi nastąpiło w latach 90-dziesiątych. 



Niemiecki inżynier Rudolf Gantenbrink skonstruował małego robota gąsienicowego o nazwie Upu-aut co w języku egipskim oznacza imię Boga Otwierającego Drogi. Badania miały polegać na tym by zbadać gęstość powietrza znajdującego się wewnątrz szybów. Oczywiście to była tylko i wyłącznie przykrywka by w razie jakiegoś sensacyjnego odkrycia media nie dali wiadomości do opinii publicznej. Jeśli chodzi o tytuł lub nazwę wymyśloną przez władze Egiptu, to pasowała idealnie gdyż tego rodzaju sprawa nie robi w środowisku medialnym żadnej furory na wyższą skalę. Robot przebadał dwa szyby gwiezdne w Komorze Królewskiej i dwa szyby w Komorze Królowej. O dziwo jak już wspomniałem robot w Komorze Królewskiej wyjechał na zewnątrz piramidy. Kiedy dokonano tego odkrycia sam projektant robota udał się ku górze Wielkiej Piramidy by odnaleźć na jakiej wysokości kończą się owe szyby. Ten sam manewr został powtórzony w północnym i południowym szybie w Komorze Królowej. O dziwo jednak w przypadku tego pomieszczenia robot nie wyjechał ani z jednego ani z drugiego szybu na zewnątrz piramidy. Dyrektor Muzeum Kairskiego trzymającego pieczę nad piramidami Zahi Hawass wyraził zgodę na podjęcie badań dwóch szybów w Komorze Królowej w Wielkiej Piramidzie. Rudolf Gantenbrink udał się do Bostonu i tam  skonstruował drugiego robota o nazwie Upu-aut 2 model bardziej ulepszony od poprzedniego.

CDN.