Patrycja Krukowska
W dniach od 11-14 sierpnia mieszkańcy Ełku oraz turyści mogli podziwiać kolorowe balony, które zawładnęły ełckim niebem. Międzynarodowe Zawody Balonowe odbyły się już po raz czwarty i są uznawane za jedną z największych tego typu imprez w Europie Środkowo - Wschodniej. W tym roku zawitało do Ełku ok. 40 załóg balonowych i 4 sterowce z kraju i zagranicy. Pierwsze balony pojawiły się na niebie w czwartek, późnym popołudniem. Start trochę się opóźnił ponieważ pogoda spłatała "mokrego" figla.
Jednak chmury i deszcz nie odstraszyły zawodników, kibiców, a nawet przypadkowych przechodniów. Wszyscy z zaciekawieniem obserwowali przygotowania ekip do lotów. W ruch poszły aparaty i kamery, każdy chciał zarejestrować, w jaki sposób zawodnicy rozkładali kosze, czasze, a potem napełniali je gorącym powietrzem. Gdy wszystko już było sprawdzone, te niezwykłe statki powietrzne, jeden po drugim, odrywały się od ziemi, rozpoczynając majestatyczny lot nad miastem i jeziorem.
Wspaniałe widoki mogliśmy podziwiać do niedzieli rana. Ogromne wrażenie robiła również piątkowa wieczorna Parada Balonów ulicami miasta. Dla upamiętnienia zawodów i podkreślenia związków ze sportem balonowym, Urząd Miasta Ełk przy współpracy z Mennicą Polską wyemitował monetę lokalną - "4 Aerostaty Mazurskie". Rewers przedstawia herb Ełku natomiast na awersie znajduje się panorama miasta z balonami, które lecącymi nad zabytkowy mostem. To kolejna grata dla kolekcjonerów. Impreza z roku na rok przyciąga coraz więcej miłośników. Na następne niezapomniane doznania związane z potęgą balonów, musimy poczekać do zimy. A szkoda.
* * *
A ja swoja drogą jestem ciekawy, ilu ludzi w okolicach Ełku patrząc na te statki powietrzne w pierwszym odruchu pomyślało sobie - O! UFO!!!