W dniu
26.III.2017 roku, media przekazały następującą informację, która zabrzmiała
niepokojąco:
Kilkumetrowy potwór na
plaży w Chile
Turyści nie mogli uwierzyć własnym oczom, gdy w
piątek udali się na chilijskie wybrzeże i ujrzeli martwego wieloryba. Mimo
ostrzeżeń, że ssak może w każdej chwili eksplodować zbliżają się do niej, by
zrobić selfie, zdjęcia i filmy – donosi dailymail.co.uk.
Potężna tusza została wyrzucona na plaże w Pelluhue,
w środkowym chilijskim regionie Maule. Choć wieloryb ma ok. 15 metrów długości,
to na zdjęciach bardziej rzuca się w oczy gigantyczny przypominający balon
obrzęk, który obejmuje głowę ssaka.
Prezes Vets of Wild Fauna Association Betsy
Pincheira na początku myślał, że mógł to być płetwal antarktyczny; tusza
przyciągnęła turystów i naukowców, ale są obawy, że ssak w każdej chwili może
wybuchnąć. „Wypukłość jest częścią procesu rozkładu. Jest to gromadzenie się
gazu, na ogół metanu. Prosiłbym, aby ludzie nie podchodzili, bo może wybuchnąć”
– dodaje.
Według weterynarza, który nie odwiedził miejsca,
obrzęk może być również odzwierciedleniem żołądka, który przedarł się do głowy,
gdy gazy wewnętrzne zdeformowały wnętrze zwierzęcia.
Mauricio Ulloa, szef Jednostki Ochrony i Ratownictwa
Krajowej Służby Rybackiej i Akwakultury, powiedział, że wieloryb mógł umrzeć
dwa tygodnie temu. „Słońce powoduje wzrost temperatury i gazów wewnątrz
wieloryba, co sprawia, że niektóre części jego siała pęcznieją, np. język i
jelita” – dodaje.
Jednak nie wszyscy zgadzają się z tą hipotezą.
Niektórzy twierdzą, że obrzęk może być wynikiem zderzenia wieloryba z łodzią
lub skałą albo uległ innemu wypadkowi, który ostatecznie doprowadził do jego
śmierci.
Władze są aktualnie na miejscu w celu zbadania tuszy
i odkrycia przyczyn śmierci.
I jak uważam,
powinny to zrobić bardzo dokładnie.
Zazwyczaj zwłoki
rozkładając się są rozdymane przez gazy rozkładu: metan – CH4,
siarkowodór – H2S i gazy fosforowodorowe: fosfan – PH3 i
difosfinę – P2H4. Wszystkie one są trujące, niektóre są
tak toksyczne jak związki cyjanu… Metan działa na układ nerwowy, siarkowodór na
oddechowy. Gazy fosforowodorowe powodują utratę świadomości i śmierć z powodu obrzęku
płuc i porażenia nerek.
Nawiasem mówiąc
zastanawiające jest to, że oddychające powietrzem atmosferycznym walenie mogą
zatruć się tymi gazami z rozkładu materii organicznej i wskutek tego po utracie
orientacji – wyrzucać się na ląd. Zob. - http://wszechocean.blogspot.com/2013/01/rozwiazana-zagadka-samobojstw-delfinow.html
Nas natomiast
zainteresował jeszcze jeden fakt – otóż wieloryb z Chile ma nie tyle opuchliznę
od gazów rozkładu, ale potężnego guza przypominającego narośle nowotworowe. Zastanawiamy
się, czy nie jest to jakiś efekt po
katastrofie nuklearnej w Fukushimie? Na zachodnim wybrzeżu USA i Kanady
odnotowano przypadki zachorowań zwierząt na choroby związane z porażeniem
promienistym, więc taki wieloryb też mógłby zachorować wskutek spożycia kryla czy
śledzi zawierających silnie promieniujące nuklidy, np. 137Cs*, 60Co*
czy 90Sr* oraz wodorotlenki uranu-235 czy plutonu-239 będące paliwem
używanym w tego rodzaju elektrowniach. Dla porównania pokazujemy zdjęcia
normalnie wzdętych zwłok wielorybów z Atlantyku.
Opracowali:
Robert K. F. Leśniakiewicz, Stanisław Bednarz