Najbliższe sąsiedztwo Galaktyki Drogi Mlecznej
Ostatnio jeden z moich
Czytelników miał pretensję o to, że w artykule, którego przekład opublikowałem
na łamach „Nieznanego Świata” popełniłem błąd, a który polegał na tym, że:
W
zakończeniu artykułu „Raj asteroidów”, który przetłumaczony został przez
Roberta Leśniakiewicza dowiadujemy się iż najbliższą nam galaktyką jest
Mgławica Andromedy. Nie jest to prawdą – mgławica ta jest najbliższą nam
galaktyką spiralną. O wiele bliżej znajdują się m.in. Wielki i Mały obłok Magellana
oraz Galaktyka Barnarda.
No rzeczywiście. Wyjaśniam zatem
dla niezorientowanych - Mgławica Andromedy czyli galaktyka M-31 albo NGC-224
jest galaktyką oddaloną od Ziemi o 2,52 mln lat świetlnych. Natomiast galaktyki
o których pisze p. Siedlarz są satelitarnymi
galaktykami karłowatymi i tak właśnie jest z Wielkim i Małym Obłokiem
Magellana, SagDEG, galaktyką Karzeł Psów Gończych, Karzeł Wielkiego Psa, galaktykami w Rzeźbiarzu, Piecu, Lwie (Leo I
i Leo II) w Wielkiej Niedźwiedzicy i Smoku. Wszystkie one leżą w odległości
<250 kpc od naszej Galaktyki.
Lokalna gromada galaktyk
Natomiast Galaktyka Barnarda
(NGC6822, IC4895) jest małą galaktyką nieregularną i znajduje się w odległości
1,6 mln lat świetlnych. Ma ona ok. 10 mln gwiazd i jest galaktyką karłowatą we
wczesnym stadium rozwojowym - jej gwiazdy dopiero sie tworzą i choćby dlatego nie
można jej traktować jako „pełnoprawnej” galaktyki. Podobnie jak tu wymienione
jest ona taką prawdziwą galaktyką, jak Pluton jest prawdziwą planetą.
Nawiasem mówiąc w otoczeniu galaktyki
M31 znajduje się również gromada 14 galaktyk satelitarnych.
Dziękuję Czytelnikom za
uwagi!