Powered By Blogger

sobota, 15 marca 2014

HITLEROWCY, WATYKAN I TEORIA SPISKU



Ktoś mógłby zapytać, co wspólnego mają ze sobą neohitlerowcy, Watykan, teoria spisku i na dodatek UFO? Pozornie nic. Jedno nie ma się w ogóle do drugiego a do trzeciego i czwartego absolutnie nie...

Tak to się tylko wydaje. Spójrzmy na poniższą tabelę:

Zamachy na papieża JANA PAWŁA II

Data
Miejsce
Zamachowiec(wcy)
1980.XI.
Watykan
NN, próbę udaremniono.
1981.02.16.
Karaczi (Pakistan)
NN, zamachowiec rozerwał się własną bombą.
1981.05.13.
Watykan
Mehmed Ali Agça z Szarych Wilków, próba udana.
1982.05.12.
Fatima (Portugalia)
Ks. Juan Fernandez Krohn, próbę udaremniono.
1982.XI.
Kraj Basków (Hiszpania)
ETA, próbę udaremniono.
1983.II.
Mediolan (Włochy)
Mustafa Savas z Szarych Wilków + kilku innych ob. Turcji zam. w RFN, próbę udaremniono.
1984.05.08.
Seul (Korea Pd.)
NN, próbę udaremniono.
1984.09.17.
Montreal (Kanada)
NN, próbę udaremniono.
1985.01.26.
Caracas (Wenezuela)
Ojczyzna-Rodzina-Wolność (organizacja neonazistowska), próbę udaremniono.
1985.05.14.
Venlo (Holandia)
Esmet Assan z Szarych Wilków, próbę udaremniono.
1986.11.26.
Sydney (Astralia)
NN, próbę udaremniono.
1987.VI.
Polska
Organizacja Abu Nidal zamierzała dokonać zamachu na papieża w Polsce, próbę udaremniono.
1988.05.15.
Lima (Peru)
NN, eksplozja 4 bomb + samochód pułapka, zamach nieudany.
1989.VI.
Kopenhaga (Dania)
Organizacja neonazistowska zamierzała dokonać zamachu na papieża w czasie wizyty w Skandynawii, próbę udaremniono.
1990.IV.
Czechy i Słowacja
Aresztowano 4 ob. Turcji z organizacji Szare Wilki, próbę udaremniono.
1990.09.10.
Jamasukro (Wybrzeże Kości Słoniowej)
Opozycja zamierzała zorganizować zamach na życie papieża w czasie konsekracji bazyliki, zamach udaremniono.
1991.II.
Watykan
Zagrożenie zamachem ze strony ekstremistów arabskich w związku z wojną w Zatoce Perskiej.
1993.VI.
Foligno (Włochy)
Jan Bułka, zamach udaremniono.
1995.01.15.
Filipiny
1 Pakistańczyk + 22 ekstremistów muzułmańskich, zamach udaremniono.
1997.IV.
Włochy
Aresztowano kilku ekstremistów prawicowych przygotowujących zamach, który udaremniono.
1997.04.12.
Sarajewo (Bośnia i Hercegowina)
Znaleziono i rozbrojono 23 bomby, zamach udaremniono.
1997.05.11.
Bejrut (Liban)
Islamscy terroryści zamierzali ostrzelać samolot papieża rakietami „Strzała”, zamach udaremniono.
2000.03.24.
Jerozolima (Izrael)
Faszystowska organizacja Kach zamierzała dokonać zamachu w czasie wizyty papieża w Izraelu, zamach udaremniono.
2001.I.
Watykan
Ekstremiści islamscy planują dokonanie kolejnego zamachu na papieża.
2002.III.
Watykan
Papież znacznie podupadł na zdrowiu, szczególnie daje się mu we znaki artretyzm w kolanie. A może to efekt kolejnego zamachu???
2002-06-05
Watykan
NN Włoch - niezrównoważony psychicznie osobnik usiłował podejść do papieża z atrapą bomby. Czyżby chodziło o zbadanie możliwości przeniknięcia terrorysty w pobliże Jana Pawła II?

Ciekawa tabela- nieprawdaż?

Aż w 8 przypadkach na 25, zamachy były organizowane przez ludzi związanych z organizacją Szare Wilki lub innymi organizacjami neonazistowskimi.[1] Szare Wilki jest to organizacja faszystowska i skrajnie prawicowa, wsławiona wieloma mordami politycznymi. W pozostałych kilku przypadkach, ślad po zamachowcach prowadzi na Bliski Wschód. Teraz, po zamachu 11 września 2001 roku na budynki WTC i Pentagon można z całą pewnością stwierdzić, że na tymi wszystkimi zamachami mógł stać Usama ben-Laden i jego organizacja terrorystyczna al-Quaeda i wspierające ją służby specjalne krajów takich, jak: Irak, Pakistan, Libia, Sudan czy Iran. Mord na papieżu byłby dla niej mordem na czołowej postaci religijnej Europy i jednym z przywódców świata zachodniego. To oczywiste.

W 1987 roku brałem udział w operacji zabezpieczenia wizyty Jana Pawła II w Szczecinie. Służby operacyjne i operacyjno-kontrolerskie Wojsk Ochrony Pogranicza skierowały swe zainteresowania głównie na rozpoznanie potencjalnych terrorystów z Abu Nidala - skutkiem czego podejrzanym był każdy Arab przekraczający granicę PRL - szczególnie z kierunku zachodniego. I co ciekawe - okazało się, że wszelkie informacje o planowanym zamachu polskie służby specjalne otrzymały z... Langley![2] Nie zatrzymano wtedy żadnego terrorysty, ale nie zezwolono na wjazd kilku Arabom, co do których istniały podejrzenia, że nimi mogą być. Zastanawiające jest to, jakie byłyby implikacje polityczne takiego zamachu w PRL. Jeżeli byłby on udany, to Amerykanie - a raczej żydowski establishment - miałby wspaniały pretekst do rozprawy z Arabami w strefie Gazy i na wschodnim brzegu Jordanu. Poza tym poleciałyby kolejne oskarżenia pod adresem ZSRR i innych krajów socjalistycznych: NRD i CSRS. Podejrzewam więc, że to nie Abu Nidal groził Ojcu Świętemu tego skwarnego lata 1987 roku w Polsce, ale zupełnie inne siły...

Jest to zbyt oczywiste. W rzeczywistości bowiem, Abu Nidal czy al-Quaeda byłyby jedynie figurantem, który miałby wykonać brudną robotę na zlecenie. I to zlecenie mogło nadejść z któregoś kraju Ameryki Łacińskiej, a dokładniej z zamieszkujących tam niemieckich fanatyków, marzących o wskrzeszeniu IV Rzeszy! Neonaziści kombinują dobrze: zabójstwo papieża w okresie Zimnej Wojny mogło doprowadzić do destabilizacji sytuacji politycznej na tyle, żeby doprowadzić do bezpośredniej konfrontacji NATO z Układem Warszawskim i w rezultacie do wybuchu w Europie III Wojny Światowej. To dlatego skrajnej prawicy był tak wygodny „ślad bułgarski” w sprawie zamachu na Jana Pawła II i proces I. Antonowa, NB - była to typowa sprawa poszlakowa, bo nie było żadnego bezpośredniego dowodu. „Bułgarski ślad” był wygodny dla antykomunistów i dlatego ta brednia była aż tak żywotna.

Nie zgadzam się również z hipotezą Tada Szulca, który twierdzi, że zamach na papieża, to robota francuskich neo-katarów czy neo-templariuszy. Hipoteza ta ma pewne pozory prawdopodobieństwa, bowiem faktycznie takie ugrupowania istnieją i rzeczywiście nie pałają wielką miłością do Kościoła katolickiego. Z drugie jednak strony, zabicie Jana Pawła II nie dawało im absolutnie nic, poza zaspokojeniem chęci zemsty za wydarzenia z XII i XIII wieku. Ci ludzie nie są fanatykami, ale pragmatykami i po prostu im się to nie opłacało!

Po drugie: papież jako przywódca religijny Europy był wrogiem nazizmu i totalitaryzmu we wszelkiej postaci i przeciwstawiłby mu się z całą mocą, czemu niejednokrotnie dawał wyraz w swych homiliach.

No i wreszcie po trzecie: sprawy finansowe Watykanu - materia wyjątkowo ciemna i mglista, która stała się przyczyną śmierci Jana Pawła I. To, że Jan Paweł I został skrytobójczo zamordowany jest poza wszelką dyskusją. Zamierzał on uporządkować sprawy finansowe Państwa Kościelnego. I wtedy wyszły na jaw szwindle Banco Ambrosiano i stowarzyszonej z nim loży masońskiej P-2 (Pi-Due). Wydaje się, że Gianpaolo ruszył kamień, który uruchomił lawinę. Zmiażdżyła go ona w 31 lub 33 dniu sprawowania urzędu...

Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi tylko o pieniądze. W przypadku Watykanu są one szczególnie brudne: są to pieniądze nazistów i ich ofiar, są to pieniądze mafii i różnorakich służb specjalnych... Ujawnienie źródeł finansowania Kościoła katolickiego stałoby się straszliwym skandalem i gwoździem do trumny tej instytucji. Sytuację tą wykorzystują propagandowo różne skrajne lewicowe, syjonistyczne i faszystowskie szmatławce, których niewybredne ataki zawierają spory ładunek prawdy o finansach Kurii Rzymskiej.

Dlatego teraz rozumiesz Czytelniku, skąd wziął się egzotyczny alians tureckich faszystowskich nacjonalistów, żydowskich skrajnych szowinistów i południowoamerykańskich neonazistów. Jak już to opisałem w jednym z rozdziałów, nad polami bitew Wojny w Zatoce pojawiały się dziwne latające talerze z trójkolorowymi emblematami kajzerowskich Niemiec. Nie Iraku, ale właśnie Niemiec... - a zatem rację miał dr Frank E. Stranges, który twierdzi, że niektóre UFO są pojazdami używanymi przez hitlerowców w tajnych misjach. Kto wie, czy to nie one są odpowiedzialne za napędzanie machiny wojennej na świecie...

Papież swym autorytetem jest osobą, która przeszkadza w realizacji neohitlerowskich celów powołania do życia IV Rzeszy. Dlatego należy go usunąć, by do głosu mógł dojść kardynał sprzyjający neonazistom. Zamachy ustały tylko dlatego, że obecnie Jan Paweł II ma już 82 lata i zabicie go jest już pozbawione sensu. Dlatego należy uważnie patrzeć na otoczenie papieża, bowiem potencjalny neohitlerowiec znajduje się w jego otoczeniu i jest jednym z pretendentów do papieskiego tronu. To tłumaczy także wściekły upór, z jakim Jan Paweł II trzyma się władzy w Watykanie, bowiem zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa.

Jak już tu powiedziałem, nie zdziwię się, jeżeli okaże się, że Usama ben-Laden i trzon jego al-Quaedy znajdzie się gdzieś w Andach, u swych niemieckich braci w terroryźmie. Z okładanego amerykańskimi i brytyjskimi bombami Afganistanu mógł wywieźć go hitlerowski latający talerz i nikt nie byłby w stanie tego stwierdzić, bowiem żaden Europejczyk nie zobaczyłby go. Z prostej przyczyny, że talibowie zabiliby go od ręki. Ciekawy jestem, co takiego zobaczył amerykański dziennikarz D. Pearl bestialsko zamordowany w Kabulu na początku 2002 roku. Czy było to nazistowskie UFO?

Sprawa obsadzenia tronu Piotrowego jest kwestią bliskiego czasu. Być może siły ciemności, o których piszą wszystkie objawienia i przepowiednie, mogą dotyczyć właśnie tego węzłowego punktu w historii naszej cywilizacji, którym będzie konklawe po śmierci Jana Pawła II... 


---oooOooo---


Te słowa napisałem jeszcze w 2000 roku. Jeszcze wtedy wierzyłem w brednie wypisywane przez różnych pismaków na usługach CIA i innych służb widzących UFO nad Irakiem, gdzie miała być składowana wszelkiego rodzaju BMR. Okazało się to wszystko wierutnym kłamstwem sprokurowanym na rzecz uzasadnienia II Wojny w Zatoce i wyciągnięcia ręki po arabską ropę naftową z irackich złóż.

Czy możliwy byłby alians pogrobowców III Rzeszy i Talibów? W zasadzie niewykluczony, bo i jedni i drudzy chcą zniszczyć cywilizację Zachodu i jak widać, nie cofnęliby się przed niczym. Nawet przed próbą zabicia przywódcy jednej z największych wspólnot religijnych Zachodu. Ale…

Oczywistym się także wydaje przyczyna zamachu na Jana Pawła II. To nie była robota KGB, bo w takim przypadku Jan Paweł II zakończyłby swój pontyfikat już 13.V.1981 roku. Po prostu dlatego, że KGB nie spartoliłoby roboty, jak Agca. Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. A finanse Watykanu, to wyjątkowo ciemna materia… Teraz, po latach wychodzą powiązania finansistów watykańskich z masońską lożą P2 i mafią, która prała w Watykanie brudne pieniądze… Mówi się o tym, że NSZZ „Solidarność” dostała od Jana Pawła II wsparcie finansowe w wysokości kilku (mówi się o czterech) milionów USD w złocie i że złoto to było mafijne. Watykan nie oddał tej kasy i mafia wydała wyrok, resztę znamy.           

A tak już nawiasem, to Jan Paweł II zmarł 2.IV.2005 roku. Po nim nastąpił na Tron Piotrowy kardynał Josef Ratzinger vel Benedykt XVI, a po jego spektakularnej abdykacji Stolicę Piotrową objął kardynał Jorge Mario Bergoldio alias Franciszek. Nie pojawił się żaden Murzyn, a po nim Piotr Rzymianin, po którym miał być koniec Kościoła katolickiego. A zatem przepowiednie bpa Malachiasza się nie sprawdziły. Ale z drugiej strony, to sprawdziła się przepowiednia mówiąca o końcu Kościoła katolickiego, jaki znaliśmy dotychczas. Papież Franciszek powoli demontuje zaskorupiałe struktury kościelne i powoli przewietrza rzymskie gabinety figur woskowych. Ciężka to i niebezpieczna praca i obawiam się, żeby tego dzieła nie przerwała czyjaś zbrodnicza ręka… Bo tylko tym można wytłumaczyć, że papież przebywa w hotelu a nie w swych apartamentach, gdzie zamordowano już niejednego Ojca Świętego…



[1] Tadeusz Guz w swej pracy doliczył się aż 33 prób zamachów na Jana Pawła II.
[2] W Langley znajduje się siedziba Centralnej Agencji Wywiadowczej USA - czyli CIA.