Ktoś mógłby zapytać, co wspólnego mają ze sobą neohitlerowcy,
Watykan, teoria spisku i na dodatek UFO? Pozornie nic. Jedno nie ma się w ogóle
do drugiego a do trzeciego i czwartego absolutnie nie...
Tak to się tylko wydaje. Spójrzmy na poniższą tabelę:
Zamachy
na papieża JANA PAWŁA II
Data
|
Miejsce
|
Zamachowiec(wcy)
|
1980.XI.
|
Watykan
|
NN,
próbę udaremniono.
|
1981.02.16.
|
Karaczi (Pakistan)
|
NN,
zamachowiec rozerwał się własną bombą.
|
1981.05.13.
|
Watykan
|
Mehmed
Ali Agça
z Szarych Wilków, próba udana.
|
1982.05.12.
|
Fatima
(Portugalia)
|
Ks. Juan Fernandez Krohn,
próbę udaremniono.
|
1982.XI.
|
Kraj Basków
(Hiszpania)
|
ETA, próbę udaremniono.
|
1983.II.
|
Mediolan (Włochy)
|
Mustafa
Savas
z Szarych Wilków + kilku innych ob. Turcji zam. w RFN,
próbę udaremniono.
|
1984.05.08.
|
Seul
(Korea Pd.)
|
NN,
próbę udaremniono.
|
1984.09.17.
|
Montreal
(Kanada)
|
NN,
próbę udaremniono.
|
1985.01.26.
|
Caracas (Wenezuela)
|
Ojczyzna-Rodzina-Wolność (organizacja
neonazistowska), próbę udaremniono.
|
1985.05.14.
|
Venlo (Holandia)
|
Esmet
Assan
z Szarych Wilków, próbę udaremniono.
|
1986.11.26.
|
Sydney (Astralia)
|
NN,
próbę udaremniono.
|
1987.VI.
|
Polska
|
Organizacja
Abu Nidal zamierzała dokonać zamachu na papieża w Polsce, próbę
udaremniono.
|
1988.05.15.
|
Lima (Peru)
|
NN,
eksplozja 4 bomb + samochód pułapka, zamach nieudany.
|
1989.VI.
|
Kopenhaga (Dania)
|
Organizacja
neonazistowska
zamierzała dokonać zamachu na papieża w czasie wizyty w Skandynawii, próbę
udaremniono.
|
1990.IV.
|
Czechy i Słowacja
|
Aresztowano
4 ob. Turcji z organizacji Szare Wilki, próbę udaremniono.
|
1990.09.10.
|
Jamasukro (Wybrzeże
Kości Słoniowej)
|
Opozycja
zamierzała
zorganizować zamach na życie papieża w czasie konsekracji bazyliki, zamach
udaremniono.
|
1991.II.
|
Watykan
|
Zagrożenie
zamachem ze strony ekstremistów arabskich w związku z wojną w
Zatoce Perskiej.
|
1993.VI.
|
Foligno (Włochy)
|
Jan
Bułka,
zamach udaremniono.
|
1995.01.15.
|
Filipiny
|
1
Pakistańczyk + 22 ekstremistów muzułmańskich, zamach udaremniono.
|
1997.IV.
|
Włochy
|
Aresztowano
kilku ekstremistów prawicowych przygotowujących
zamach, który udaremniono.
|
1997.04.12.
|
Sarajewo (Bośnia i
Hercegowina)
|
Znaleziono
i rozbrojono 23 bomby, zamach udaremniono.
|
1997.05.11.
|
Bejrut
(Liban)
|
Islamscy
terroryści
zamierzali ostrzelać samolot papieża rakietami „Strzała”, zamach udaremniono.
|
2000.03.24.
|
Jerozolima (Izrael)
|
Faszystowska
organizacja Kach zamierzała dokonać zamachu w czasie wizyty
papieża w Izraelu, zamach udaremniono.
|
2001.I.
|
Watykan
|
Ekstremiści
islamscy planują
dokonanie kolejnego zamachu na papieża.
|
2002.III.
|
Watykan
|
Papież
znacznie podupadł na zdrowiu, szczególnie daje się mu we znaki artretyzm w
kolanie. A może to efekt kolejnego zamachu???
|
2002-06-05
|
Watykan
|
NN
Włoch - niezrównoważony psychicznie osobnik usiłował podejść do papieża z
atrapą bomby. Czyżby chodziło o zbadanie możliwości przeniknięcia terrorysty
w pobliże Jana Pawła II?
|
Ciekawa tabela- nieprawdaż?
Aż w 8 przypadkach na
25, zamachy były organizowane przez ludzi związanych z organizacją Szare
Wilki lub innymi organizacjami neonazistowskimi.[1]
Szare Wilki jest to organizacja faszystowska i skrajnie
prawicowa, wsławiona wieloma mordami politycznymi. W pozostałych kilku
przypadkach, ślad po zamachowcach prowadzi na Bliski Wschód. Teraz, po zamachu
11 września 2001 roku na budynki WTC i Pentagon można z całą pewnością
stwierdzić, że na tymi wszystkimi zamachami mógł stać Usama ben-Laden i
jego organizacja terrorystyczna al-Quaeda i wspierające ją służby
specjalne krajów takich, jak: Irak, Pakistan, Libia, Sudan czy Iran. Mord na
papieżu byłby dla niej mordem na czołowej postaci religijnej Europy i jednym z
przywódców świata zachodniego. To oczywiste.
W 1987 roku brałem
udział w operacji zabezpieczenia wizyty Jana Pawła II w Szczecinie. Służby
operacyjne i operacyjno-kontrolerskie Wojsk Ochrony Pogranicza skierowały swe
zainteresowania głównie na rozpoznanie potencjalnych terrorystów z Abu
Nidala - skutkiem czego podejrzanym był każdy Arab przekraczający
granicę PRL - szczególnie z kierunku zachodniego. I co ciekawe - okazało się,
że wszelkie informacje o planowanym zamachu polskie służby specjalne otrzymały
z... Langley![2]
Nie zatrzymano wtedy żadnego terrorysty, ale nie zezwolono na wjazd kilku
Arabom, co do których istniały podejrzenia, że nimi mogą być. Zastanawiające
jest to, jakie byłyby implikacje polityczne takiego zamachu w PRL. Jeżeli byłby
on udany, to Amerykanie - a raczej żydowski establishment - miałby wspaniały
pretekst do rozprawy z Arabami w strefie Gazy i na wschodnim brzegu Jordanu.
Poza tym poleciałyby kolejne oskarżenia pod adresem ZSRR i innych krajów
socjalistycznych: NRD i CSRS. Podejrzewam więc, że to nie Abu Nidal groził
Ojcu Świętemu tego skwarnego lata 1987 roku w Polsce, ale zupełnie inne siły...
Jest to zbyt oczywiste.
W rzeczywistości bowiem, Abu Nidal czy al-Quaeda byłyby
jedynie figurantem, który miałby wykonać brudną robotę na zlecenie. I to
zlecenie mogło nadejść z któregoś kraju Ameryki Łacińskiej, a dokładniej z
zamieszkujących tam niemieckich fanatyków, marzących o wskrzeszeniu IV Rzeszy!
Neonaziści kombinują dobrze: zabójstwo papieża w okresie Zimnej Wojny mogło
doprowadzić do destabilizacji sytuacji politycznej na tyle, żeby doprowadzić do
bezpośredniej konfrontacji NATO z Układem Warszawskim i w rezultacie do wybuchu
w Europie III Wojny Światowej. To dlatego skrajnej prawicy był tak wygodny
„ślad bułgarski” w sprawie zamachu na Jana Pawła II i proces I. Antonowa,
NB - była to typowa sprawa poszlakowa, bo nie było żadnego bezpośredniego
dowodu. „Bułgarski ślad” był wygodny dla antykomunistów i dlatego ta brednia
była aż tak żywotna.
Nie zgadzam się również
z hipotezą Tada Szulca, który twierdzi, że zamach na papieża, to robota
francuskich neo-katarów czy neo-templariuszy. Hipoteza ta ma pewne pozory
prawdopodobieństwa, bowiem faktycznie takie ugrupowania istnieją i rzeczywiście
nie pałają wielką miłością do Kościoła katolickiego. Z drugie jednak strony,
zabicie Jana Pawła II nie dawało im absolutnie nic, poza zaspokojeniem chęci
zemsty za wydarzenia z XII i XIII wieku. Ci ludzie nie są fanatykami, ale pragmatykami
i po prostu im się to nie opłacało!
Po drugie: papież jako
przywódca religijny Europy był wrogiem nazizmu i totalitaryzmu we wszelkiej
postaci i przeciwstawiłby mu się z całą mocą, czemu niejednokrotnie dawał wyraz
w swych homiliach.
No i wreszcie po
trzecie: sprawy finansowe Watykanu - materia wyjątkowo ciemna i mglista, która
stała się przyczyną śmierci Jana Pawła I. To, że Jan Paweł I został
skrytobójczo zamordowany jest poza wszelką dyskusją. Zamierzał on uporządkować
sprawy finansowe Państwa Kościelnego. I wtedy wyszły na jaw szwindle Banco
Ambrosiano i stowarzyszonej z nim loży masońskiej P-2 (Pi-Due). Wydaje się, że Gianpaolo ruszył kamień, który
uruchomił lawinę. Zmiażdżyła go ona w 31 lub 33 dniu sprawowania urzędu...
Jeżeli nie wiadomo o co
chodzi, to chodzi tylko o pieniądze. W przypadku Watykanu są one szczególnie
brudne: są to pieniądze nazistów i ich ofiar, są to pieniądze mafii i
różnorakich służb specjalnych... Ujawnienie źródeł finansowania Kościoła
katolickiego stałoby się straszliwym skandalem i gwoździem do trumny tej
instytucji. Sytuację tą wykorzystują propagandowo różne skrajne lewicowe,
syjonistyczne i faszystowskie szmatławce, których niewybredne ataki zawierają
spory ładunek prawdy o finansach Kurii Rzymskiej.
Dlatego teraz rozumiesz
Czytelniku, skąd wziął się egzotyczny alians tureckich faszystowskich
nacjonalistów, żydowskich skrajnych szowinistów i południowoamerykańskich
neonazistów. Jak już to opisałem w jednym z rozdziałów, nad polami bitew Wojny
w Zatoce pojawiały się dziwne latające talerze z trójkolorowymi emblematami
kajzerowskich Niemiec. Nie Iraku, ale właśnie Niemiec... - a zatem rację miał
dr Frank E. Stranges, który twierdzi, że niektóre UFO są pojazdami używanymi
przez hitlerowców w tajnych misjach. Kto wie, czy to nie one są odpowiedzialne
za napędzanie machiny wojennej na świecie...
Papież swym autorytetem
jest osobą, która przeszkadza w realizacji neohitlerowskich celów powołania do
życia IV Rzeszy. Dlatego należy go usunąć, by do głosu mógł dojść kardynał sprzyjający
neonazistom. Zamachy ustały tylko dlatego, że obecnie Jan Paweł II ma już 82
lata i zabicie go jest już pozbawione sensu. Dlatego należy uważnie patrzeć na
otoczenie papieża, bowiem potencjalny neohitlerowiec znajduje się w jego
otoczeniu i jest jednym z pretendentów do papieskiego tronu. To tłumaczy także
wściekły upór, z jakim Jan Paweł II trzyma się władzy w Watykanie, bowiem zdaje
sobie sprawę z niebezpieczeństwa.
Jak już tu powiedziałem,
nie zdziwię się, jeżeli okaże się, że Usama ben-Laden i trzon jego al-Quaedy
znajdzie się gdzieś w Andach, u swych niemieckich braci w terroryźmie.
Z okładanego amerykańskimi i brytyjskimi bombami Afganistanu mógł wywieźć go
hitlerowski latający talerz i nikt nie byłby w stanie tego stwierdzić, bowiem
żaden Europejczyk nie zobaczyłby go. Z prostej przyczyny, że talibowie zabiliby
go od ręki. Ciekawy jestem, co takiego zobaczył amerykański dziennikarz D.
Pearl bestialsko zamordowany w Kabulu na początku 2002 roku. Czy było to
nazistowskie UFO?
Sprawa obsadzenia tronu
Piotrowego jest kwestią bliskiego czasu. Być może siły ciemności, o których
piszą wszystkie objawienia i przepowiednie, mogą dotyczyć właśnie tego
węzłowego punktu w historii naszej cywilizacji, którym będzie konklawe po
śmierci Jana Pawła II...
---oooOooo---
Te słowa napisałem jeszcze w 2000 roku. Jeszcze wtedy
wierzyłem w brednie wypisywane przez różnych pismaków na usługach CIA i innych
służb widzących UFO nad Irakiem, gdzie miała być składowana wszelkiego rodzaju
BMR. Okazało się to wszystko wierutnym kłamstwem sprokurowanym na rzecz
uzasadnienia II Wojny w Zatoce i wyciągnięcia ręki po arabską ropę naftową z
irackich złóż.
Czy możliwy byłby alians pogrobowców III Rzeszy i Talibów?
W zasadzie niewykluczony, bo i jedni i drudzy chcą zniszczyć cywilizację
Zachodu i jak widać, nie cofnęliby się przed niczym. Nawet przed próbą zabicia
przywódcy jednej z największych wspólnot religijnych Zachodu. Ale…
Oczywistym się także wydaje przyczyna zamachu na Jana
Pawła II. To nie była robota KGB, bo w takim przypadku Jan Paweł II zakończyłby
swój pontyfikat już 13.V.1981 roku. Po prostu dlatego, że KGB nie spartoliłoby
roboty, jak Agca. Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. A finanse
Watykanu, to wyjątkowo ciemna materia… Teraz, po latach wychodzą powiązania
finansistów watykańskich z masońską lożą P2 i mafią, która prała w Watykanie brudne
pieniądze… Mówi się o tym, że NSZZ „Solidarność” dostała od Jana Pawła II
wsparcie finansowe w wysokości kilku (mówi się o czterech) milionów USD w
złocie i że złoto to było mafijne. Watykan nie oddał tej kasy i mafia wydała
wyrok, resztę znamy.
A tak już nawiasem, to Jan Paweł II zmarł 2.IV.2005 roku.
Po nim nastąpił na Tron Piotrowy kardynał Josef
Ratzinger vel Benedykt XVI, a po
jego spektakularnej abdykacji Stolicę Piotrową objął kardynał Jorge Mario Bergoldio alias Franciszek. Nie pojawił się żaden Murzyn,
a po nim Piotr Rzymianin, po którym miał być koniec Kościoła katolickiego. A zatem
przepowiednie bpa Malachiasza się nie
sprawdziły. Ale z drugiej strony, to sprawdziła się przepowiednia mówiąca o
końcu Kościoła katolickiego, jaki znaliśmy dotychczas. Papież Franciszek powoli
demontuje zaskorupiałe struktury kościelne i powoli przewietrza rzymskie
gabinety figur woskowych. Ciężka to i niebezpieczna praca i obawiam się, żeby
tego dzieła nie przerwała czyjaś zbrodnicza ręka… Bo tylko tym można wytłumaczyć,
że papież przebywa w hotelu a nie w swych apartamentach, gdzie zamordowano już niejednego
Ojca Świętego…