George A. Filer III (MUFON)
20.II.2014 roku, TRN – TEPCO, które używa Fukushima Daiichi EJ, uszkodzoną po trzęsieniu ziemi i tsunami w marcu 2011 roku, ogłosiło wyciek 23 trylionów – czyli 23 x 1012 – jednostek promieniowania w środę, po pęknięciu jednego ze zbiorników zawierających radioaktywną zawartość.
20.II.2014 roku, TRN – TEPCO, które używa Fukushima Daiichi EJ, uszkodzoną po trzęsieniu ziemi i tsunami w marcu 2011 roku, ogłosiło wyciek 23 trylionów – czyli 23 x 1012 – jednostek promieniowania w środę, po pęknięciu jednego ze zbiorników zawierających radioaktywną zawartość.
Przedstawiciel
TEPCO oświadczył:
- Znaleziono nowy
przeciek w zbiorniku zawierającym radioaktywnie skażoną wodę z miejsca
katastrofy. Około 100 ton (26.400 galonów) wody mogło przedostać się poza
betonową barierę – powiedział on.
Odczyty
promieniowania beta wskazywały na 230 MBq/l wody pobranej wczoraj z sektora H6
Daiichi Fuklushima EJ, zgodnie z emailowym oświadczeniem z siedziby firmy w
Tokio. (230.000.000 x 100 ton = 23.000.000.000 jednostek) Na dodatek do tego
nienormalnego wypływu, około 300 ton skażonej wody gruntowej wpływa do oceanu
każdego dnia w Fukushimie, położonej 240 km na północ od Tokio – oświadczył
niedawno rząd japoński.
Fukushima: kontenery zawierające radioaktywnie skażoną wodę, która przenika do wód gruntowych i Wszechoceanu...
Upłynęło już 1076
dni od czasu, kiedy trzy reaktory w Fukushima EJ stopiły się i eksplodowały,
emitując więcej radiacji w atmosferę w czasie jednego tygodnia, niż wszystkie
dotychczasowe testy jądrowe na całej planecie i w okresie od 1945 roku. Ponadto
poza skażeniem atmosfery, także 300 ton wody dziennie – czyli okrągło licząc
322.800 ton trującej, skażonej radioaktywnie wody trafiło do Wszechoceanu.
W rzeczy samej,
blok Reaktora nr 3 jest wciąż silnie radioaktywny, a Japończycy nie są w stanie
wysłać tam kogokolwiek – nawet robota – do tego budynku. Gdyby człowiek wszedł do
jego wnętrza, to otrzymałby śmiertelną dawkę promieniowania w ciągu 6 minut i
zmarł w ciągu kilku godzin. Każdy robot, którego tam próbowano posłać – psuł
się. Jego obwody i zasilanie elektryczne padały – nie od gorąca ale od
promieniowania.
Pomiędzy majem
2011 a sierpniem 2013 roku, do wód Wszechoceanu przedostało się ponad 20 MBq
izotopu 137Cs*, 10 MBq izotopu 90Sr*, i 40 MBq izotopu 3H*
czyli trytu – T[1],
wraz z wodami gruntowymi – wedle ostatnich oświadczeń TEPCO.
Pijąc wodę
zawierającą 300 Bq/l jesteśmy wystawieni na roczny ekwiwalent radioaktywnego
tło naszej planety, albo 10-15 prześwietleń klatki piersiowej promieniami
Roentgena (X) – według danych z WHO.
Czy zatem nie ma
się czemu dziwić, że wymiera życie w całym Wszechoceanie? Rozgwiazdy u wybrzeży
Kalifornii zostały literalnie rozpuszczone na dnie morza. Amerykańscy rybacy
nie mogą złowić ani jednej sardynki! Wieloryby i nawet rekiny pojawiają się z
dużymi guzami i nowotworami. Tuńczyki – odławiane w Kalifornii – wykazują 100%
pozytywnej reakcji na radioaktywność. NRA – Urząd Regulacji Radioaktywności –
oskarża TEPCO o brak podstawowych danych dotyczących pomiarów i manipulacji
promieniowaniem.
Wszystkie te
rzeczy mają miejsce i do dziś dnia rząd USA nie przeprowadził żadnych testów
wód Pacyfiku na poziom promieniowania! Wycieki radioaktywnie skażonej wody
stwarza główne zagrożenie dla populacji Japonii i jej środowiska, a także dla
międzynarodowej społeczności od katastrofy z marca 2011 roku. Do ostatniego
wieczora z miejsca katastrofy w Fukushima wydostało się na zewnątrz
23.000.000.000.000 jednostek promieniowania…
Przekład z j. angielskiego – Robert K.
Leśniakiewicz ©
[1]
Gwoli wyjaśnienia nie bardzo wiadomo, jakiej skali tutaj użyto, bowiem istnieje
różnica pomiędzy trylionem w Układzie SI – gdzie 1 trylion = 1018 i
ma przedrostek Eksa (E), a trylionem anglosaskim, który wynosi jedynie 1012
co odpowiada przedrostkowi Mega (M). Założyłem, że – ze względu na narodowość
autora – chodzi tutaj o trylion anglosaski.