Kmdr Wadim Kulinczenko
W USA
uczeni mają unikalny statek RV Flip. Jest on holowany na miejsce
przeznaczenia, a potem statek wskutek wypełnienia zbiorników balastowych obraca
się o 90° i przyjmuje pionowe położenie.
Bitwa
pod Cuszimą (Tsushimą) pomiędzy rosyjską eskadrą a japońska flotą rozegrana 14
i 15.V.1905 roku, okazuje się być jedną z największych bitew morskich.
Zniszczenie rosyjskiej eskadry pokazało nie tylko ekonomiczne i wojskowe
zacofanie Rosji, a także niedostatki okrętów uczestniczących w tej bitwie.
Pokazała się niska żywotność rosyjskich okrętów i niedostatki ich artylerii,
słabe opancerzenie burtowe i pokładów, a nade wszystko rola broni torpedowej…
Andriej
Pierwozwannyj
Jakie
więc wnioski sformułowano na podstawie analiz Bitwy pod Cuszimą? Przede
wszystkim zmiany projektów i danych techniczno-taktycznych okrętów – ich
uzbrojenia artyleryjskiego, torpedowego o pancerza. I teraz te kryteria powinny
wejść w życie w czasie budowy nowych okrętów. Przyznać trzeba, że teraz ta
zasada już nie ma zastosowania – i nowe okręty przede wszystkim są przeładowane
uzbrojeniem z zapomnieniem o ogólnej teorii konstrukcji jednostki pływającej.
Doświadczenie
wojny rosyjsko-japońskiej był wykorzystany nie tylko w Rosji. Wszystkie morskie
potęgi świata błyskawicznie wprowadzały poprawki do projektów okrętów. Należało
wprowadzić nowe obliczenia grubości pancerzy, które przeprowadzono przed Bitwą
pod Cuszimą.
Ten
okres w światowym budownictwie okrętowym charakteryzował się stopniowym
przechodzeniem flot do budowy pancerników czyli okrętów liniowych z główną
artylerią złożoną z 8-12 dział dużego kalibru, zasadniczymi zmianami w systemie
opancerzenia, zasadniczymi zmianami w systemie napędu – przejście na napęd
turbinowy celem zwiększenia prędkości okrętów, zwiększenie dzielności morskiej
i niezatapialności poprzez zmiany w konstrukcji kadłuba i zwiększenia
wyporności. Jednakże te zmiany w konstrukcji okrętów liniowych nie mogły
nadejść natychmiastowo.
W całym
szeregu państw pojawił się nowy typ okrętu liniowego – przeddrednota – podobnego do Andrieja Pierwozwannego. Budowa
okrętu liniowego tego nowego typu pozwoliła rosyjskim konstruktorom na
przejście do budowy pancerników nie ustępujących w niczym innym światowym okrętom.
W takim
przejściowym okresie istniały takie np. angielskie okręty jak: King
Edward VII i Lord Nelson. W Austrii – Radetzky
i w Japonii Aki i Satsuma.
Okręt liniowy HMS Dreadnought
W
Anglii do prac nad nowym typem pancernika została powołana pod przewodnictwem
Pierwszego Lorda Admiralicji sir Johna
Fishera specjalna komisja, w skład której weszli wojskowi, przedstawiciele
rządu, inżynierowi budownictwa okrętowego, prezydenci i dyrektorzy kompanii
okrętowych. Przestawiono sześć projektów – ale tylko jeden przeszedł. Był to
projekt HMS Dreadnought – co znaczy tyle co nieustraszony.
Budowę
tego drednota rozpoczęto 1.VIII.1905 roku w Portsmouth, a wodowano go po roku i
jednym dniu. W październiku 1906 roku śpiewająco przeszedł przez próby morskie.
I od tej pory okręty liniowe wszystkich flot zaczęły się Dzielic na dwie
podklasy: drednotów i dodrednotów, przy czym wartość bojowa
flot była rozpatrywana tylko i wyłącznie pod względem ilości tych pierwszych.
Starsze pancerniki były w zasadzie bezsilne w starciu z nimi.
Anglicy
wyskoczyli do przodu dzięki swej silnej ekonomice i przemysłowi stoczniowemu.
Różnica pomiędzy drednotami a starymi
pancernikami była miarą rozwoju tej klasy okrętów.
Rywalizacja
W ślad
za Anglią pośpiesznie przystąpiły do produkcji drednotów kajzerowskie Niemcy. Posiadały one nie mniejszą od
brytyjskiej bazą ekonomiczną i stocznie, i mogły one rywalizować z Anglią w
budowie okrętów na tym samym poziomie.
Rozmowy
pomiędzy Anglią a Niemcami prowadzone w celu osłabienia wyścigu zbrojeń trwały
kilka lat i zakończyły się na niczym. Wreszcie Anglia oświadczyła, że na
zwodowanie każdego niemieckiego pancernika odpowie zwodowaniem dwóch drednotów.
Budowę
swej floty nowoczesnych pancerników Niemcy zaczęli od czterech okrętów
liniowych typu Nassau. W następnej serii typu Helgoland także były
cztery jednostki. Zbudowane do czasu rozpoczęcia I Wojny Światowej były one
uzbrojone w tradycyjne 280 mm/11” działa artylerii głównej. Angielskie okręty
liniowe były uzbrojone w działa o większym kalibrze – od 305 mm/12” do 343
mm/13,5”. Różnice pomiędzy angielskimi i niemieckimi okrętami liniowymi
objaśniało się celami i bojowego przeznaczenia.
Oczywiście
militarne i ekonomiczne skutki tego wyścigu morskich zbrojeń nie dały na siebie
długo czekać. Dysponując eskadrą drednotów
i krążowników liniowych mogły one wpływać na swoje położenie na arenie
międzynarodowej – podobnie jak dzisiejsi posiadacze broni jądrowej – a także na
sytuacje innych, słabszych krajów. Taką politykę w mniejszym stopniu prowadziła
i carska Rosja, która posiadała 6 drednotów
i tyleż samo krążowników typu drednot.
Kraje
budujące drednoty powtarzały
wszystkie zalety angielskich i niemieckich pancerników, zmienianych w
zależności od przeznaczenia bojowego tych okrętów. Np. amerykańskie pancerniki
typu USS Texas miały tak gruby pancerz jak kaliber ich artylerii głównej
– 356 mm/14”. No i nie od rzeczy będzie wspomnieć o ich napędzie, który
doceniono szczególnie w latach 1914-1918 – najlepszym ze wszystkich napędów
świata.
Rosyjskie okręty liniowe
O tym,
że w Anglii budowano pancernik HMS Dreadnought wiedziano w Rosji już w
1905 roku. W swoich memuarach A. N.
Kryłow – rosyjski konstruktor okrętowy – pisał tak:
Przy
końcu 1906 roku, stało się wiadomym, że HMS „Dreadnought” doskonale zakończył
morskie próby i że Anglia buduje jeszcze trzy czy cztery podobne okręty, przy
których bojowe znaczenie wszystkich istniejących flot praktycznie znikło…
No
i stało się jasnym, że modernizując flotę należy budować drednoty…
Na to
zagadnienie zwrócono uwagę w 1906 roku. Przede wszystkim przystąpiono do
rozpracowania danych taktyczno-technicznych okrętów typu drednotów, i rosyjski Główny Sztab Floty (GSF) zdecydował się na
przeanalizowanie i przebadanie doświadczeń z poprzedniej wojny. Jednogłośnie
doszli do wniosku, że opancerzenie powinno być położone na całą cześć nadwodną,
ze szczególnym uwzględnieniem pokładów, co przedłuża żywotność okrętu. Okręt
powinien być podzielony na przedziały wodoszczelne w taki sposób, by nawet
podziurawiony pociskami nie wypełniał się wodą i tonął.
Przy
morskim ministrze – viceadmirale A. A.
Biriljowie – został powołany permanentnie pracujący organ – Wydział
Specjalny, który zajmował się projektami przyszłych okrętów dla Rosji.
Rezultatem prac Wydziału Specjalnego było przekazanie do Morskiego Komitetu
Technicznego planów okrętu liniowego typu drednot
o wyporności 19.000 – 20.000 ton, w napędem turbinowym, którego finalny wariant
miał być przyjęty do produkcji od dnia 26.V.1906 roku.
Pierwszy
etap prac nad budową pancerników w Rosji nie był łatwym. I tak czy owak, na
początku 1907 roku przystąpiono tam do prac projektowych nad okrętami typu drednot. Jednocześnie GSF rozpracował
program modernizacji floty.
Rozpisano
światowy konkurs na projekt drednota
dla Rosji. Projekt Bałtyckiego Zakładu Stoczniowego okrętu o wyporności 22.700
ton wyróżniał się oryginalnością i nowatorstwem rozwiązań.
Konkurs
był długi i sprzeczny. Żeby go zakończyć, minister ds. żeglugi stwierdził, ze
jedynym nadającym się projektem jest projekt stoczni Blom & Voss (Niemcy), ale jednocześnie dostrzegł plusy
przerobionego projektu Bałtyckiego Zakładu Stoczniowego i wykazał pogląd, że
można by budować rosyjskie okręty liniowe według niego.
Pancerniki na Bałtyku
Pod
koniec listopada 1908 roku, skończono teoretyczne prace nad rosyjskim drednotem. Zbudowano modele i
przetestowano je z powodzeniem. 1 grudnia, Bałtycki Zakład Stoczniowy
przystąpił do opracowanie projektu.
17.XII.1908
roku, car Mikołaj II wydał rozkaz:
„Polecam wam przystąpić do budowy okrętów”. Koszt budowy jednego takiego okrętu
liniowego, wedle obliczeń Ministerstwa Żeglugi, wynosił ogromną sumę – 37 mln
rubli w złocie!!! Po raz pierwszy zagadnienie budowy pancerników dla floty na
Bałtyku postawiono przez Dumą Państwową w 1908 roku. Za ich budową optował
premier rządu P. A. Stołypin:
W
dzisiejszych czasach bez floty nawet nie ma co marzyć o tym, by być
równoprawnym państwem, a w Rosji są takie zadania i cele, których nie da się
osiągnąć bez znaczących sił morskich…
Ale
Duma przegłosowała przeciw udzieleniu kredytów na modernizację floty. Tak więc
Stołypin użył nadzwyczajnego prawa o zagrożeniu kraju.
Zgodnie
z Małym Programem Stoczniowym zdecydowano, że w maju 1909 roku zostaną postawione
stępki pod cztery nowe okręty liniowe dla Morza Bałtyckiego w dwóch
największych stoczniach – Bałtyckiej i Admiralskiej. Były to pancerniki Gangut
i Połtawa
budowane w stoczni Admiralskiej oraz Sewastopol i Pietropawłowsk – w
Bałtyckiej. W grudniu 1914 roku, na wewnętrznej redzie Helsingforsu[1]
stanęły cztery nowe pancerniki oczekujące na kampanie w 1915 roku. Zas dla
Morza Czarnego, w stoczni Naval-Russud w Nikołajewie zostały zbudowane okręty
liniowe Imperatrica Marija i Imperator Aleksandr III.
Los
każdego z tych pancerników jest interesujący sam w sobie, a tragiczna zagłada Imperatricy
Marii w dniu 20.X.1916 roku – pozostaje tajemnicą do dziś dnia…[2]
Tekst i
ilustracje – „Tajny XX wieka” nr 21/2013, ss.6-7
Przekład
z j. rosyjskiego – Robert K. Leśniakiewicz ©