Powered By Blogger

piątek, 13 lutego 2015

Trójkątne UFO nad Chełmkiem

Obserwacja Nocnego Światła z dnia 21.XII.2009 r. nad Chełmkiem


Kilka dni temu dzięki redakcji „Nieznanego Świata” otrzymałem list od Pani T.Ł. z Chełmka, która powiadomiła mnie o obserwacji trójkątnego NOL-a nad tą miejscowością. A oto metryczka incydentu:

TYP INCYDENTU: NL
MIEJSCE: Chełmek - 50°05’59” N - 019°14’55” E
DATA: 21.XII.2009 roku
GODZINA: 16:40 CET/15:40 GMT
CZAS TRWANIA: ok. 1 min.
ILOŚĆ OBIEKTÓW: 1
ŚWIADKOWIE: 1
ZDJĘCIA: nie było
PRAWDOPODOBNE WYJAŚNIENIE: możliwy jakiś nowy typ samolotu z eksperymentalnym napędem.  

W swym liście z dnia 12.I.2015 roku Pani T.Ł. tak opisała to wydarzenie:

Zdarzyło się to w grudniu 2009 roku, w poniedziałek. Nie pamiętam daty, ale w tym samym tygodniu , w którym była Wigilia. Wracałam z wizyty u syna, była godzina 16:40. Wspięłam się na szczyt wzgórza, bo przez nie prowadziła droga na skróty do centrum Chełmka, gdzie mieszkam. Zawsze staje na szczycie, gdy jest jasno, by podziwiać widoki, gdy jest jasno (np. Beskidy) lub by podziwiać wieczorne niebo  i szukać moich ulubionych gwiazdozbiorów.
Wtedy, gdy się rozglądałam zauważyłam, że coś dużego leci cicho na niebie. Obiekt początkowo znajdował się poniżej mnie, po mojej prawej stronie (twarzą stałam zwrócona w kierunku północno-zachodnim) i zbliżając się do mnie wznosił się coraz wyżej, zataczając lekki łuk w górę i w końcu po mojej lewej stronie znikł gdzieś w ciemnościach nieba. Sunął cicho, nie było słychać żadnego odgłosu. Miał kształt równoramiennego trójkąta. Był duży, w kolorze żółtopomarańczowym, a z przodu przy szpicu i trochę po bokach była mocno czerwona poświata. Stałam zafascynowana tym zjawiskiem zastanawiając się, co to jest. Czytając liczne artykuły w „Nieznanym Świecie”  czy innych pismach, to nie wyglądało mi na UFO, raczej na jakiś nowoczesnego typu samolot.

Niestety, wielka szkoda, że świadek nie dała wcześniej znać nam o tej obserwacji i wiele szczegółów już zatarło się w jej pamięci. Osobiście podzielam zdanie świadka – to mógł być jakiś ultranowoczesny samolot z bezgłośnie działającym, eksperymentalnym napędem.


Tak czy inaczej, rejestruję ten przypadek jako obserwację Nocnego Światła, bowiem trudno orzec, czym był obiekt widziany przez Panią T.Ł. tamtego wieczoru…