Jak
zestrzelono szpiegowski samolot Lockheed U-2 w maju 1960 roku
Anatolij Dokuczajew
Wstęp
Samoloty Lockheed
U-2 w pełnym tego słowa znaczeniu można było nazwać samolotami-widmami.
Przez długi czas one bezkarnie naruszały przestrzeń powietrzną Związku
Radzieckiego, fotografując tajne obiekty wojskowe i instalacje obronne na
Syberii i Azji Środkowej, w Centralnej Rosji i Zakaukaziu, w republikach
bałtyckich i na Dalekim Wschodzie. Amerykańscy piloci czuli się bezpiecznie,
bowiem loty te miały miejsce na pułapie 20-22 tys. m.
Dnia 1.V.1960 roku miała
miejsce kolejna operacja rozpoznawczo-wywiadowcza pod kryptonimem Overflight (Przelot), która zakończyła się krachem. Jaki był przebieg
dramatycznych wydarzeń nad Uralem? Kto i jak zestrzelił samolot-szpiega, w
kabinie którego siedział lotnik Francis
[Gary] Powers?
Zwyczajny
lot zwiadowczy
W dniu 9.IV.1960 roku, obejrzawszy
i sfotografowawszy ultrasekretne obiekty ZSRR – Semipałatyński Poligon
Nuklearny, bazę strategicznych bombowców Tu-95 w jego pobliżu, Poligon Obrony
Antyrakietowej w Sary-Szagan, Poligon Rakietowy Tiura-Tam/Kosmodrom Bajkonur,
U-2 wyskoczył z przestrzeni powietrznej Związku Radzieckiego w rejonie na
południe od miasta Mary. Strona radziecka w nocie protestacyjnej zawarła ostre
oświadczenie. Amerykanie zbyli ja milczeniem: i tak niczego naruszycielowi
granicy nie można było zrobić. Przemilczeli i kontynuowali zaplanowane operacje
szpiegowskich lotów nad terytorium ZSRR.
Jednakże w połowie
kwietnia 1960 roku, prezydent Stanów Zjednoczonych – Eisenhower opamiętał się i nie zatwierdził kolejnego lotu
szpiegowskiego. A to wszystko dlatego, że w maju miało dojść do spotkania
„Wielkiej Czwórki” – USA, ZSRR, Wielkiej Brytanii i Francji w Paryżu, gdzie
miało dojść do nowego spotkania głowy amerykańskiego państwa z radzieckim
przywódcą – Nikitą S. Chruszczowem.
A na lipiec planowało się odwiedziny prezydenta USA w ZSRR (Chruszczow pojechał
do USA w 1959 roku).
- Jeżeli jakiś samolot będzie stracony w chwili, kiedy my
będziemy zajęci rozmowami, to sprawy mogą przyjąć nieoczekiwany obrót i może
dojść do efektywnych działań –
oświadczył
Eisenhower radzie konsultacyjnej ds. działalności wywiadowczej. – Wybuchnie wielki
skandal, jeżeli samolot spadnie na ziemię. Ale dyrektor CIA Allen
Dulles był uparty i prezydent się poddał, on jedynie dał rozkaz nie
podejmowania lotów przed dniem 1 maja, ustanowiwszy przed paryskim spotkaniem dwutygodniową
„kwarantannę”.
Według planów CIA, w
kwietniu powinien mieć miejsce jeszcze jeden lot, ale wciąż go przekładano –
przeszkadzało zachmurzenie. Dnia 1.V.1960 roku, por. USAF Francis Gary Powers
znajdował się na lotnisku nieopodal pakistańskiego miasta Peszawar, gdzie
przybył wraz ze swym partnerem z bazy w Indżirlik w Turcji. Pogoda sprzyjała i
o godzinie 05:20 PKT, U-2 pilotowany przez Powersa
wystartował i szybko wspiął się na pułap 20.000 m – Operacja Overflight weszła w aktywna fazę. O godzinie 05:36 PKT
samolot przeleciał radziecką granicę.
…Pozostawiwszy z tyłu
Taszkient, minąwszy Syr-Darię U-2 poleciał wzdłuż brzegu Jeziora
Aralskiego i skręcił w prawo. Przeleciał nad miastami Troick, Czelabińsk… Lot
przebiegał bez żadnych problemów.
Alarm!
O locie obcego samolotu
nad terytorium ZSRR wkrótce dowiedziała się Moskwa. O godzinie szóstej rano,
sygnał alarmu poderwał oficerów i żołnierzy we wszystkich rakietowych,
myśliwskich i radiolokacyjnych jednostkach i pododdziałach Azji Środkowej i
Kazachstanu, Syberii, Uralu, europejskiej części ZSRR i Dalekiej Północy. Do
Centralnego Stanowiska Dowodzenia (CSD) Wojsk Obrony Powietrznej Kraju zaczęli
przybywać: ich głównodowodzący marszałek Związku Radzieckiego Siergiej Biriuzow, jego pierwszy
zastępca marszałek artylerii Nikołaj
Jakowlew, szef Głównego Sztabu WOPK gen. płk Piotr Demidow, dowódca lotnictwa myśliwskiego WOPK gen. por. Jewgienij Sawickij , dowódca wojsk
rakietowych WOPK gen. płk Konstantin
Kazakow i inni oficerowie z bojowego rozdzielnika.
Biriuzow sporadycznie
łącząc się z dowódcami podległych jednostek, uściślał położenie i rozkazał
przerwać ten przelot. A gen. Sawickij wydał rozkaz dowódcom jednostek
lotniczych: Zaatakować intruza wszystkimi dyżurnymi
środkami w rejonie przelotu intruza, w razie potrzeby - staranować.
Według wspomnień gen. płk
w st. spocz. Georgija Michajłowa i
płk w st. spocz. Aleksandra Orłowa,
którzy w tym czasie służyli w Głównym Sztabie WOPK, sytuacja panująca na CSD
była dość nerwowa. Dzwonki telefonu od ministra obrony marszałka Związku
Radzieckiego Rodiona Malinowskiego z Kremla i od Nikity Chruszczowa dzwoniły
jeden po drugim. Ich treść była mniej więcej taka: Baczność!
Kraj zaopatrzył WOPK we wszystko, co niezbędne, a wy nie możecie zestrzelić
samolotu poddźwiękowego! A na to Siergiej Biriuzow odpowiadał: Gdybym mógł być
rakietą, to bym sam poleciał i zestrzelił tego przeklętego naruszyciela!
O godzinie 08:00 MSK, na
CSD WOPK doszli do wniosku, że trasa lotu samolotu-szpiega przez rejon
Swierdłowska wiedzie dalej ku Morzu Białemu, a U-2 wyląduje zapewne w
bazie lotniczej w Bodø (Norwegia). W
związku ze startem myśliwców przechwytujących i zaistniała potrzeba
wyczyszczenia nieba z wszystkich maszyn będących w powietrzu, na polecenie kierownictwa
państwa wydano rozkaz „Kowier” („Dywan”). Zgodnie z nim wszystkie samoloty i
helikoptery nie zaangażowane w unieszkodliwienie intruza miały siadać na
najbliższych lotniskach. To pozwoliło stacjom radiolokacyjnym dokładniej
prowadzić cel.
Czy można było przechwycić
tego intruza przed Uralem? Marszałek Rodion Malinowskij w maju 1960 roku
zauważył, że amerykański samolot zestrzelono w takim miejscu, żeby pilot nie
mógł się tłumaczyć, że naruszył przez pomyłkę radziecką przestrzeń powietrzną. Oświadczenie
ministra obrony było obliczone przede wszystkim dla krajowej opinii publicznej
i zagranicy, i nie odpowiadało istocie sprawy. W istocie chodziło o to, że
myśliwce przechwytujące nie dolatywały do wysokości lotu U-2, która wynosiła
21.000 m z prędkością 750 km/h. Dywizjony rakietowe OPLOT. nie strzelały z
innej przyczyny – trajektoria lotu intruza do Uralu przebiegała poza sektorami
i zasięgiem rażenia ich pocisków ziemia-powietrze.
CDN.