Mój kalendarz - 78 lat temu,
11 stycznia 1940 w Siedlcach odnotowano najniższą oficjalną temperaturę w
historii Polski, -41,0°C.
Postaram się obalić ten rekord,
i w ten sposób Żywiec z temperaturą -40,6°C z 10.02.1929 wyjdzie na prowadzenie.
Przełom 1939 i 1940 roku był w Polsce okresem podwójnie tragicznym. Trwała już
II wojna światowa, a do tego przyszła długa i mroźna zima, która przysporzyła
Polakom dodatkowej gehenny…
Temperaturę -41°C zanotowały
termometry niemieckiej obsługi wojskowego lotniska polowego. Są jednak pewne
niejasności. Pierwsze wątpliwości budzi region. Obecnie nie jest on znany z
najniższych temperatur, i nie jest zastoiskiem mrozowym. Niezwykły wyskok
panował także w temperaturach średnich stycznia. W Siedlcach wyniosła -18°C i
była o co najmniej 4°C niższa, niż w Białymstoku i Suwałkach.
Coś tu jest nie tak. Powstaje
pytanie – skoro błędna jest wartość miesięczna, to czy prawidłowe są odczyty
ekstremów 11 stycznia? Spójrzmy na mapy. Z źródeł białoruskich możemy się
dowiedzieć, że w Mińsku w centrum mrozu temperatura spadła do -36,7°C, a w dniu
10 stycznia wzrosła do -32°C, i jednocześnie wg reanalizy powietrze było
bardziej łagodne. Taka sytuacja wskazuje, że temperatury rzędu -40°C były na
nizinach polskich niemożliwe. Wskazują też na to inne pomiary: -28,1°C Warszawa
(11.01.1940), -30,9°C w Puławach. Odczyt z Siedlec jest pomylony o 5 do 10°C i
nie były to błędy tylko tego dnia.
Najbardziej prawdopodobną
temperaturą minimalną tego dnia było około -31°C. Lotnicy z polowego lotniska
nie przykładali się do pomiarów. Mogła nastąpić zmiana obserwatora na
niestarannego. To błąd, jednak obawiam się że nie da się tego zmienić w
annałach. Eliminacja rekordu z Siedlec dźwiga na pierwsze miejsce, -40.6°C w
Żywcu w dniu 10 lutego 1929 roku.
Opracował – Stanisław Bednarz