Takie były początki naszej
floty handlowej.
Mój kalendarz - 91 lat temu 29
grudnia 1926 po kilku nieudanych próbach prywatnych armatorów pod polską
bandera powstała Żegluga Polska. Było to polskie przedsiębiorstwo armatorskie w
oparciu o kapitały państwowe.
Pierwsze statki ŻP zakupione
zostały w styczniu 1927 roku we Francji (stąd ich popularna nazwa: francuzy). Były to parowce SS Wilno,
SS Kraków,
SS Toruń,
SS Poznań
i SS Katowice.
Były to sztandarowego statki dla historii polskiej floty i stanowiły jej zalążek.
ŻP posiadała też statki
wycieczkowe. Najpierw SS Gdynię i SS Gdańsk (do wycieczek po
Bałtyku) – zatopione przez bombowce we września 1939 koło Pucka. Gdynią
nie dało się pływać bo tak chybotała na wietrze, że z powodu morskich chorób
przy wycieczkach na Bornholm musiano wypłacać odszkodowania.
Nieco później zakupiono małe Jadwigę
i Wandę
(nazwane tak na cześć córek Piłsudskiego)
do rejsów na Hel i do Jastarni. SS Wandę po wojnie podniesiono jako
wrak i zamieniono nazwę na Barbarę by nie kojarzyła się z Piłsudskim,
pływała do 1962 roku, Jadwigę Niemcy zabrali i zamienili
na holownik, wróciła do Polski do żeglugi pasażerskiej i jako Anna
zderzyła się z tureckim statkiem w 1949 roku pochłaniając 11 ofiar.
Rozwijający się handel z
krajami Bliskiego Wschodu spowodował, że w roku 1935 ŻP uruchomiła linię
lewantyńską. Pływały tam - SS Lewant i SS Lechistan i intensywnie wykorzystywano
je do 1939 roku.
Do II wojny światowej flota ŻP
urosła do dwudziestu statków pełnomorskich, które – obsługiwały 10 regularnych
linii na wodach około-europejskich. Z pierwszych zakupionych francuzów najciekawszy był SS Kraków.
Statek pływał głównie po Bałtyku i Morzu Północnym, ale był też pierwszym
statkiem Polskiej Marynarki Handlowej, który w roku 1928 przeszedł przez Kanał
Sueski w poszukiwaniu rynków zbytu na Morzu Czerwonym. Tam też, w porcie
Dżidda, załadowano na pokład stado owiec - osobisty dar szejka Hidżazu dla
Polski. Na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku stał się – za
sprawą drukowanej w odcinkach w tygodniku „Płomyczek” powieści – bardzo
popularny wśród dzieci. Podczas wojny brał udział w atlantyckich konwojach, a w
1944 brał udział w lądowaniu w Normandii. 21 września 1945 Kraków, jako pierwszy
polski statek po wojnie, wszedł do zrujnowanego portu w Gdyni. Ostatecznie w
roku 1964 oddany został na złom.
Opracował - Stanisław Bednarz