Kim Dzong Un
George A. Filer III (MUFON)
Reżym
Kim Dzong Una może
poważnie stworzyć możliwości zagrożenia Stanom Zjednoczonym –
powiedział Elleman dla „Post”.
- Pociski, które oni wystrzelili są wyposażone w nawą
technikę, ale ona cała bazuje na starych radzieckich modelach – powiedział gazecie były szef CIA David S. Cohen, który doradzał
administracji Obamy na temat broni
rakietowych Korei Pn. Cohen obawia się, że reżim Kima był i jest nie doceniany
przez długi czas.
- Jest błędem sądzić, że jest to jakieś odosobnione
królestwo, które jest odcięte i nie ma dostępu do Internetu – powiedział Cohen do „Post”. – Oni są w stanie shakować stare dane o pociskach
rakietowych albo kupić wyposażenie z Rosji albo jej byłych krajów satelickich.
Największa część ichniej gospodarki stanowią programy rozwoju broni
rakietowo-nuklearnych, tak więc najmądrzejszych z nich skierowano do tej
roboty.
Niemal
85% północnokoreańskiego handlu zagranicznego to handel z Chinami i większość z
tego przepływa poprzez Dandong. W tym także maszyn zakupionych wbrew sankcjom
nałożonym przez USA i ONZ, potrzebnych do konstruowania broni nuklearnych, a
także pocisków rakietowych służących jako wektory jej przenoszenia.
Ze
wzrostem zagrożenia, rząd USA przeniósł pociski z systemu THAAD[1]
do Korei Pd. Ten system obrony przed pociskami balistycznymi jest
zaprojektowany do zestrzeliwania pocisków rakietowych średniego i małego
zasięgu w terminalnej fazie lotu poprzez przechwycenie i zniszczenie poprzez
uderzenie w pocisk.[2]
THAAD został rozwinięty po doświadczeniach w
Iraku, kiedy to zestrzeliwano irackie rakiety SCUD w czasie I Wojny w Zatoce w
1991 roku. Przeciwpociski THAAD wykorzystują energię kinetyczną swego ruchu
poprzez zderzanie się z atakującym pociskiem balistycznym. Wykorzystanie
energii kinetycznej antyrakiety minimalizuje możliwość eksplozji
konwencjonalnej lub nuklearnej głowicy atakującego pocisku. Północnokoreańskie
pociski rakietowe Hwasong-14 są w stanie potencjalnie dolecieć do Hawajów i
Alaski. Mówi się o tym, że do Korei przeszmuglowano także ekstratajną laserową
broń radiacyjną - LBR. Japonia także rozwija swój przeciwrakietowy system Aegis
na pokładach swych niszczycieli rakietowych.
Nawet
najbardziej ograniczone uderzenie stanowi ryzyko oszałamiających efektów,
bowiem KRL-D może zasypać Południe w odwecie tysiącami pocisków artyleryjskich,
ponieważ ma ona rozmieszczone wiele jednostek artylerii wzdłuż granicy z Koreą
Pd., a które są wycelowane w cele na południu półwyspu.
Amerykański
atak wyprzedzający nie mógłby unieszkodliwić arsenału Północnej Korei, ponieważ
pewne bazy Północy są umieszczone w górach i głębokich jaskiniach, zaś wiele z
ich pocisków jest ukrytych na mobilnych wyrzutniach. Północ ostrzegała, że może
błyskawicznie odpowiedzieć użyciem broni rakietowo-jądrowej.
Północnokoreańskie bronie rakietowo-jądrowe i ich zasięgi
Korea
Pn. ma 5.000.000 żołnierzy i drugie tyle w rezerwie, którzy mogą walczyć w dłuższej
wojnie. Północnokoreańska polityka dotycząca rozdziału dóbr w społeczeństwie
zakłada, że obowiązuje tu zasada „wszystko dla frontu” i w pierwszym rzędzie
żywność, paliwo i inne materiały zarezerwowane są dla wojska. Obowiązkowy pobór
do wojska na 10-letnią służbę zasadniczą oznacza, że każdy Koreańczyk z Północy
ma wojskowe doświadczenie. Ostatnio kilku dezerterów z armii
północnokoreańskiej, którzy uciekli na Południe i byli w stanie niemalże
zagłodzenia, wskazało na poważne słabości w siłach KRL-D. Północ posiada 605
samolotów bojowych i 43 okręty rakietowe, ale Ludowe Siły Powietrzne mają wiele
poddźwiękowych myśliwców MiG-21, które powstały w 1953 roku. Najnowszym
modelem jest tam MiG-29, z lat 70-tych. Tak więc Korea Pn. Jest o wiele słabsza
od Korei Pd., która jest o wiele bardziej zaawansowana technologicznie.
Obydwa
kraje mają potężne armie. Korea Pd. Ma jedną z największych armii świata
liczącą 3,5 mln żołnierzy. PKB Korei Pd. jest 50-krotnie większe od PKB Północy
i wydaje ona pięciokrotnie więcej na obronę. Ale o ile Południe pakuje
pieniądze w konwencjonalne uzbrojenie, to KRL-D przeznacza siły i środki na
badania nad broniami niekonwencjonalnymi, w tym triadę broni ABC a także na
wektory ich przenoszenia – rakietowe pociski balistyczne. Północna Korea posiada broń biologiczną (B) w tym wąglika, dżumę i
czarną ospę. Są oni w stanie
wykonać tajny atak biologiczny.
Niespodziewany
atak z Północy może osiągnąć powodzenie na cztery dni, a potem zostanie
zatrzymany. Korea Pd. rozpocznie kontrofensywę i po tygodniu walk wejdzie do
Korei Pn. USA mają tam 30.000 żołnierzy wspartych przez eskadrę[3]
samolotów F-22 Raptor. Ilość ofiar wśród ludności cywilnej może być wyjątkowo
wysoka pomimo tysięcy schronów plot. w Seulu. Broń jądrowa może zdziesiątkować
ludność obydwu krajów, nawet jeżeli zostanie użytych kilka głowic. Spodziewane
są cyberataki i operacje wojsk specjalnego przeznaczenia w celu neutralizacji
(czyt.: zabicia) Kim Dzong Una.
Moje 3 grosze
Wszystko
wskazuje na to, że jeżeli dojdzie do III Wojny Światowej, to rozpocznie się ona
albo tam, albo na Bliskim Wschodzie. O tym mówią wszystkie przepowiednie i
wizje Przyszłości. Efekty tej wojny mogą być i będą straszliwe: spustoszenia
poczynione przez BMR, głód, epidemie czy nawet pandemie, skażenia biologiczne,
chemiczne i promieniste.
Z
przerażeniem patrzę na to, co rządzący nami od 1990 roku nawiedzeni idioci
zrobili z naszą armią, służbą zdrowia i innymi instytucjami zapewniającymi nam
przeżywalność na wypadek W. Ci zdrajcy Ojczyzny zlikwidowali w szkołach
średnich Przysposobienie Obronne – po co młodzież ma się zajmować takimi
rzeczami – w przypadku wojny szybciej wyginie i o to właśnie im chodzi.
Teraz
także rozumiem, po co komu jest potrzebny ruch antyszczepionkowy. Przecież w
przypadku użycia przez nieprzyjaciela np. nie zmodyfikowanych genetycznie wirusów ospy
wietrznej wyginie 85% (jestem optymistą) populacji, bo odporność się kończy po
20-25 latach, więc szczepienia nas już nie chronią, a banda półmózgów
głoszących zaprzestania szczepień idzie jak widać na pasku Kima i innych jemu
podobnych szaleńców. Ci pożyteczni idioci robią Polakom wodę z mózgów
opowiadając jakieś bzdury pomijają zasadniczy fakt: to szczepionki pomogły
Ludzkości przezwyciężyć straszliwe plagi i oczywiście współczesna medycyna. Owszem,
jakieś dziecko umarło czy zostało poszkodowane, ale miliony żyją nadal i mają
się dobrze! Ale o tym pożyteczni idioci już nie mówią ogłupianym przez nich
ludziom…
Poruszam
tu tylko dwa aspekty efektów wojny w Korei, ale jest ich więcej. Żadna granica
nie uchroni nas przed skażeniami, żadne płoty czy zasieki. Nie mówiąc już o
tym, że jej działania uruchomią kolejne migracje – także do Europy, jakby mało
było jednego nieszczęścia…