Zofia Piepiórka
29 lipca 2012 o
18:55.
Przed laty czytałam
większość Pana książek! Był 1997 rok, gdy pierwszy raz napisałam do Pana list,
do którego dołączyłam referat oraz zdjęcie z sympozjum naukowego w Sulęczynie
woj. pomorskie. Po 3 tygodniach otrzymałam odpowiedź oraz propozycję członkostwa
AAS w Illinois w USA - skąd później otrzymywałam Biuletyny. Oznaczało to jedno
- zwrócił Pan uwagę na moje badania kamiennych kręgów i widział sens w tym co
robię. Od tamtej pory doszło wiele innych odkryć dotyczących kamiennych kręgów
w Polsce, a także Stonehenge i Carnac. Później również szukałam i badałam Bazy
Kosmiczne UFO w Polsce wg Planu kamiennych kręgów.
Jestem wizjonerką i
moje wizje i sny stały się inspiracją do myślenia, poszukiwań i badań, dlatego
w 1993 roku rozpoczęłam badania od kamiennych kręgów w Odrach, a po trzech
latach w Węsiorach. W 1997 roku z mojej inspiracji odbyło się sympozjum naukowe
w Sulęczynie, gdzie przedstawiłam pierwsze wyniki badań. Dla archeologów moje
wnioski są sprzeczne z ich teoriami, ale nie z ich faktycznymi odkryciami!
W swoim referacie udowodniłam m.in., że
kamienne kręgi ustawione są z dokładnością astronomiczną na przesilenie letnie
lub zimowe, gdyż zostały ustawione na pasmach kosmicznych! Oznacza to, że ich
konstruktorzy doskonale znali te pasma kosmiczne i wiedzieli jakie mają
znaczenie dla naszej cywilizacji.
Doszłam również do wniosku, że kamienne kręgi
to odwzorowania różnych gwiazdozbiorów oraz PLANY BAZ KOSMICZNYCH! Najważniejszy dla naszej
cywilizacji oraz dla Polski i Europy jest gwiazdozbiór BYKA. W ustawieniu
kamiennych kręgach w Odrach odwzorowane są Hiady, a w Węsiorach Plejady w
gwiazdozbiorze BYKA. Hiady to symboliczny łeb Byka, a Plejady to… zad BYKA. Co
jest ważniejsze? Oczywiście symboliczny łeb BYKA, czyli HIADY.
Jeżeli Hiady zostały
odwzorowane w Odrach, a w Węsiorach – Plejady, to jest to największe w skali
odwzorowanie gwiazdozbioru BYKA w Polsce i w Europie. Tak precyzyjny PLAN
astronomiczny można wykonać dopiero w naszych czasach za pomocą satelity, ale
przecież kamienne kręgi istnieją od tysięcy lat! Dla archeologów jest to
bzdurą, gdyż kilka tysięcy lat temu nasza cywilizacja nie była na takim
poziomie technicznym. Oni widzą tam tylko kości, narzędzia i ozdoby, a same
kamienie dla nich są małoważne! Czy nie widzą i nie rozumieją olbrzymiej wiedzy
zakodowanej w symbolu za pomocą kamieni?! Czyżby te odkrycia były zagrożeniem
dla ich hipotezy o Gotach i dlatego obawiają się o swoje autorytety naukowe?
Jak widać to jest dla nich najważniejsze, a nie prawdziwa wiedza i nauka - o
czym Pan dobrze wie i pisze w swoich książkach! http://wszechocean.blogspot.com/2012/03/bazy-kosmiczne-hiad-i-plejad-w-polsce-1.html
PLAN gwiazdozbioru
BYKA nałożony na mapę Polski w odpowiedniej SKALI wskazuje również miejsce
„Radioźródła 3c 123”… czyli miejsce gdzie jako wizjonerka zobaczyłam setki
„płonących drzew” – jak w opisie biblijnym Mojżesza! Wg mnie to miejsce jest
WSKAZÓWKĄ mistyczną, ale przede wszystkim
wskazówką ASTRONOMICZNĄ, fizyczną i techniczną. Badam to miejsce od 1993
roku i dzisiaj już wiem, że jest tutaj potężny DYSK Kosmiczny Króla Jahwe z
czasów Pierwszej Cywilizacji, dlatego
tutaj zobaczyłam Jego „znak” – „płonące drzewa”. Jest to Baza Kosmiczna o śr. 1
km ukryta w ziemi od zarania dziejów naszej cywilizacji. Ma bezpośrednie
połączenie z „Radioźródłem 3c 123” czyli z odległą OJCZYSTĄ GALAKTYKĄ.
Bezpośrednio wokół niej jest wiele innych baz kosmicznych - w większości
wrogich! Ale w promieniu ok. 800 km od CENTRUM (m.in. na szczycie Babiej Góry w
Beskidach) na obwodzie wielkiego kręgu znajdują się Bazy Obwodowe o śr. 300 m w
odległości ok. 26,5 km daleko na wschód i zachód oraz północ do wybrzeży
Szwecji. Czy ktoś policzy ile jest Baz Kosmicznych na tym wielkim okręgu?!
Przypomina to rysunek wielkiego kręgu na Płaskowyżu Nazca w Peru o którym
wspomina Pan w jednej ze swoich książek!
Doszłam do wniosku,
że w Polsce jest wielka potęga kosmiczna, która jest dowodem na to, iż jesteśmy
potomkami inteligentnej cywilizacji kosmicznej i jest to naszym dziedzictwem od
zarania dziejów i w tym jest przyszłość naszej cywilizacji, a nie w
„objawieniach maryjnych”! Ponieważ jestem wizjonerką oraz badaczką megalitów
zrozumiałam czym są tzw. objawienia Maryjne – o których pisał Pan w książce pt.
„Objawienia” wyd. 1974r.
Dlaczego Bóg i Król
Jahwe teraz i w taki sposób ujawnia swoje Bazy Kosmiczne w Polsce i na terenie
Europy?
Odpowiedź jest w
naszej wierze i religii od tysięcy lat, w starych proroctwach biblijnych oraz w
modlitwie, której nauczył nas Jezus Chrystus -„Ojcze nasz” „…przyjdź Królestwo
Twoje”… a to Królestwo Kosmiczne jest pośród nas i ujawni wszystkie OBCE bazy i
cywilizacje, które robią nam „wodę z mózgu”, czego doskonałym przykładem są
tzw. „objawienia maryjne” za którymi kryją się różne cywilizacje. W symbolu o
„obrazie z rana ciętą na twarzy, a za obrazem stoi Bestia” mówi proroctwo
Apokalipsy! Czy OBCY pomagają nam zrozumieć i wskazać miejsca swoich baz
kosmicznych?! NIE!
Z moich wizji wynika iż Jezus Chrystus jest
przedstawicielem… Hiad w gwiazdozbiorze Byka. Plejadnie (oraz inne cywilizacje)
ukrywają się za kultem obrazów i figur - co jest zabronione w II przykazaniu
Dekalogu w Biblii! Przykładem tego jest obraz NMP z Meksyku, gdzie na płaszczu
widnieją różne gwiazdozbiory - cywilizacje, które posługują się kultem
maryjnym, aby zwodzić – ogłupiać naszą cywilizację. W sposób analogiczny
dotyczy to również innych religii! A tak to wygląda na obrazie… https://www.facebook.com/photo.php?fbid=330896830337236&set=a.104708346289420.8305.100002507652952&type=1&theater
Na Ziemi jest wiele
OBCYCH baz kosmicznych, które za pomocą swoich ludzi manipulują religiami,
psychotronikami, naukowcami, politykami, dziennikarzami, itd… Ich celem jest
doprowadzenie do zagłady kolejnej ( naszej ) cywilizacji na Ziemi czego nie
muszę udowadniać. W tym jest odpowiedź na Pana pytania w książce pt.
„Objawienia”. Ale dlaczego??
W czasie Pierwszej
Cywilizacji doszło do zdrady Króla Jahwe. Został zdradzony i zabity przez
własnych ludzi ( bunt ANIOŁÓW! ) za namową cywilizacji (gwiazdozbioru) Węża o
czym w symbolu mówi biblijna wizja Mojżesza o Adamie i Ewie w Raju oraz
gadającym WĘŻU!
Król Jahwe został
zabity i pochowany w grobowcu w ich bazie na terenie obecnej Gdyni – o czym napisałam
w książce pt. „Święta tajemnica Gdyni”. Arka Przymierza opisana w ST, którą
Mojżesz wykonał na polecenie Boga Jahwe to miniaturka grobowca Króla Jahwe.
Król po śmierci stał się BOGIEM - tak jak Jezus Chrystus. Zadaniem i misją
Jezusa Chrystusa było pokazać własnym życiem co zrobili z OJCEM CYWILIZACJI –
tak jak w znaku krzyża „W Imię Ojca i Syna…”… Dlatego właśnie tutaj w Polsce
wypełniają się stare proroctwa i zapowiedź przyjścia KOSMICZNEGO KRÓLESTWA OJCA
i SYNA, bo tutaj jest Jego Wielka Baza Kosmiczna i Bazy Obwodowe w całej
Europie!
„Arka Przymierza i Tajemnica Świętej Góry w
Gdyni” http://www.youtube.com/watch?v=2_GmURYektI&feature=youtu.be
To jest odwieczny
sens wiary Izraela i wszystkich Chrześcijan na Ziemi od tysięcy lat. Obecnie
zwolennicy religii Węża i Smoka robią wszystko, aby odwrócić uwagę od tego typu
badań i odkryć OBCYCH baz kosmicznych, a to wyjaśnia kim są i co robią dla dobra
przyszłości cywilizacji!
Aby to wszystko
zrozumieć i znaleźć dowody poświęciłam 20 lat życia, co dla ludzi cynicznych
nie ma znaczenia, gdyż ograniczają nas i nasz świat do poziomu ludów
pierwotnych lub poziomu małp. To wszystko ma sens, lecz musi być postrzegane z
właściwego miejsca i czasu - czyli XXI wieku w Europie! Żyję „tu i teraz” i postrzegam świat i ludzi
poprzez własne wizje oraz proroctwa biblijne, gdyż żyję w Polsce, w Europie, a
nie w Azji lub Afryce.
Panie Daniken wiem,
że przyjedzie Pan do Polski, na zaproszenie Janusza Zagórskiego we Wrocławiu,
dnia 28.08.2012 co zapowiada w NTV.
Nadmieniam, że
niedawno również udzieliłam wywiadu dla NTV Janusza Zagórskiego. Janusz
Zagórski – 15.07.2012 niezaleznatelewizja.pl
http://www.youtube.com/watch?v=GbKcRG0T8vc
Rozmowa telefoniczna Janusza Zagórskiego
z Zofią Piepiórką, badaczką kamiennych kręgów i…
Jeżeli to co piszę
ma dla Pana sens, to proszę uwzględnić tę sprawę oraz mnie podczas spotkania we
Wrocławiu u Janusza Zagórskiego lub gdzieś w Polsce, lub w Europie. Chciałabym
spotkać się z Panem osobiście, ale może okazać się, że moje pytania i prośby do
Pana inaczej nie dotrą!
Nie znam języka angielskiego i niemieckiego,
dlatego proszę, aby ten list przetłumaczyli życzliwi ludzie, którzy rozumieją co
się tutaj dzieje i prześlą go do Pana wiadomości!
Proszę Pana o pomoc
w dalszych poszukiwaniach i badaniach Baz Kosmicznych w Europie oraz publikacji
na ten temat, bo to również jest celem Pana poszukiwań i działań oraz wielu
innych myślących ludzi na Ziemi! Proszę, aby Pan ustosunkował w tej sprawie
oraz liczę na ewentualną współpracę w dalszych badaniach dla dobra naszej
cywilizacji… a wszystko zgodnie z proroctwami biblijnymi! Żyjemy naprawdę w
ciekawych czasach, gdy stare proroctwa właśnie w taki sposób się realizują i my
bierzemy w tym udział…
...a Wam się wydaje
że jak to ma wyglądać? Wszyscy jesteśmy kosmitami i startujemy w kosmos… do
swoich! Szukajcie więc swoich Baz Kosmicznych! Zobaczymy czy OBCY wam je
pokażą…
Pozdrawiam Pana
serdecznie i do zobaczenia w Polsce!
*
* *
Nie
podzielam optymizmu Eleonory, bo znając życie wiem, że ten list z różnych
względów raczej do adresata nie dotrze.
Osobiście
uważam, że Pan Däniken się myli i to w principiach. Oczywiście jego ogromną
zasługą jest to, że zwrócił uwagę świata nauki na niezwykłe fakty i artefakty z
naszej Przeszłości, a także na wszelkiego rodzaju przekazy przedcywilizacyjne,
które dotrwały do dnia dzisiejszego, a które sugerują Paleokontakt z
Przybyszami z Kosmosu, albo istnienie na Ziemi nawet kilku wysokorozwiniętych
cywilizacji, których ślady są stopniowo zacierane przez Czas i niepamięć…
Osobiście
optuję za tym drugim rozwiązaniem, bowiem – w przeciwieństwie do wielu ludzi – zdaję
sobie sprawę z rozległości Universum
i z naszego peryferyjnego położenia gdzieś na galaktycznym zadupiu, gdzie
diabeł powiedział dobranoc z jednej strony – a z powszechności życia w Kosmosie
z drugiej. Rzecz polega na tym, że pragniemy Kontaktu tylko dlatego, by nie
mieć świadomości tego, że stajemy sami wobec pustki Wszechświata… Dlatego prace
Pana Dänikena są cenne właśnie – i tylko – dlatego, że jako pierwsze wskazują „paskudne
tajemnice” historii naszej planety i usiłują je jakoś objaśnić. I to jest właśnie
jego tytuł do chwały!