Peter Robbins
Drodzy
Koledzy Ufolodzy: właśnie (25.VIII) otrzymałem telefon od Denise – córki Jesse Marcela
Jn. I stałem się posiadaczem niezmiernie smutnej wiadomości. Jesse Marcel Junior
zmarł nagle na atak serca. Był sam
w domu, kiedy to się stało, miał u boku książkę o UFO. Jesse był gigantem dla
wielu z nas, pogodnym i spokojnym człowiekiem, którego ojciec mjr Jesse Marcel Senior był oficerem
wywiadu w Army Air Field Base w Roswell i pierwszym, którzy udał się i zbadał
pole szczątków pozostałych na polu koło Roswell, i tym, który został ukarany przez
Pentagon, który podał w następnym dniu, że to były jedynie szczątki balonu
meteorologicznego. Jesse NIGDY nie wycofał się z tego, że ojciec pokazał mu
szczątki po katastrofie i zawsze bronił dobrego imienia i honoru swego ojca,
jego wiarygodności i pamięci. Jestem bardzo dumny, że był on moim przyjacielem
i byłem niewiarygodnie smutny w to popołudnie; kochałem go bardzo i tęsknię za
nim. Spoczywaj w spokoju…
Przekład
z j. angielskiego –
Robert
K. Leśniakiewicz ©