Powered By Blogger

wtorek, 7 sierpnia 2012

A noce u nas ciche...




Nocą przez naszą ziemię przeszedł front atmosferyczny. Temperatura z +35°C spadła do +15°C. I co najciekawsze, poza silnym wiatrem i niewielkim deszczem <0,1 l/m2 w zasadzie na Jordanowszczyźnie nic się nie stało. Inaczej było w kraju. Donosi Onet.pl w dniu dzisiejszym:

W nocy nad powiatem olkuskim (woj. małopolskie) przeszła trąba powietrzna. Tylko w dwóch gminach - Klucze i Wolbrom uszkodzonych jest 50 budynków. Na miejscu, gdzie żywioł siał zniszczenie pracuje obecnie 250 strażaków - poinformował w rozmowie z TVN 24 rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej. Jak dodał, wciąż trwa również usuwanie skutków nawałnic, jakie wczoraj przeszły przez województwo warmińsko-mazurskie.
Burze pojawiły się również na terenie województwa świętokrzyskiego. Najtrudniejsza sytuacja jest w powiatach jedrzęjowskim oraz sędziszowskim. Zerwane są dachy domów, wiatr powalił też liczne drzewa, które blokują lokalne drogi. Obecnie także tam strażacy pracują nad usuwaniem szkód po przejściu żywiołu.
Wczoraj po południu i wieczorem także nad województwem warmińsko-mazurskim przeszły gwałtowne burze i gradobicia. Powalone przez silny wiatr drzewa, zablokowały drogi. Wiatr również zrywał dachy. Strażacy otrzymali w regionie ponad 100 zgłoszeń dotyczących szkód po nawałnicach.
Jak podał rzecznik warmińsko-mazurskich strażaków Przemysław Lech, najwięcej szkód spowodowały gwałtowne burze w powiatach: olsztyńskim, ostródzkim i iławskim, nieco mniej w powiatach: mrągowskim i lidzbarskim.
Najpoważniejsze straty wyrządziło gradobicie w Ruskiej Wsi koło Mrągowa. Grad wielkości kurzych jaj zniszczył dachy 30 domów. Strażacy przez całą noc będą przykrywać foliami zniszczone budynki.
Połamane drzewa tarasowały przejazd drogą krajową nr 51 do polsko-rosyjskiego przejścia granicznego w Bezledach, między Dobrym Miastem a Lidzbarkiem Warmińskim.
Połamane konary blokowały także torowisko między Dobrym Miastem a Olsztynkiem: w Knopinie i Cerkiewniku. W Lubnowach koło Iławy złamany słup energetyczny spadł na posesję. W Klinach pod Iławą wiatr zerwał dach domku jednorodzinnego.
W miejscowości Różnowy na budynek mieszkalny spadło połamane drzewo. Konieczna była ewakuacja 8 osób. W Dobrym Mieście połamane drzewa zniszczyły groby na cmentarzu. (Onet.pl)

---oooOooo---

A u nas noce ciche. Wprawdzie wiało trochę i trochę popadało przy przejściu frontu atmosferycznego, ale na tym się skończyło. I rzecz ciekawa – mogliśmy podziwiać przechodzące obok nas burze, które szły albo na Myślenice i Kraków, albo przechodziły nad Tatrami w stronę Nowego Sącza. Na zdjęciu widzimy burzę, która przechodziła nad Słowacją, a która spowodowała takie perturbacje w Czechach, gdzie spadł grad i śnieg w dniu 5 lipca!!!



NB, ten obiekt widoczny na zdjęciu, to chyba jakaś mucha, która przypałętała się przed obiektyw i zostawiła swój ślad na zdjęciu... 

Atmosfera grzana z dwóch stron zaczyna zachowywać się nieobliczalnie. Trąby powietrzne grożą przede wszystkim tym połaciom naszego kraju, w których wytrzebiono lasy – naturalną ochronę przed nimi, a tam gdzie te lasy są, są one zagrożone przez uderzenia tornad. Stworzono błędne koło, które teraz mści się na nas w okrutny sposób.  Każdy tego rodzaju przypadek jest dowodem na to, że z atmosferą dzieje się coś nienormalnego.



I niech ktoś powie, że globalne ocieplenie to fikcja!