Jedna z wysepek atolu Palmyra
Jak Syreny z greckich mitów…
A tymczasem lista
dziwnych zdarzeń związanych z Palmyrą się wydłuża. Podobnie jak śpiew Syren z
greckich mitów prowadzi żeglarzy do zguby, Palmyra także wydaje się przyzywać:
W 1977 roku, żeglarka Amanda Lane wraz z czworgiem przyjaciół
płynąc z Hawajów na Mikronezję, zatrzymali się na Palmyrze i zostali
wystraszeni i przegonieni z wyspy przez dziwnie wyglądającą grupę „hippisów”,
którzy tam mieszkali. Zgodnie z tym, co zeznała Lane – ona i jej grupa opuściła
wyspę po tym, jak „hippisi” opowiedzieli im historię o możliwym fatalnym losie,
który spotkał członka ich grupy - historię, którą Amanda i jej towarzysze
przyjęli jako zawoalowaną groźbę, że „hippisi” mogą zastosować wobec nich
przemoc, gdyby chcieli pozostać dłużej na Palmyrze. W kilka lat później, Amanda
zaczęła wierzyć w to, że „hippisi” byli w pełni świadomi losu, który stał się
udziałem Grahamów i z cała pewnością wykorzystywali ta historię po to, by mieć
Palmyrę tylko dla siebie.*14
W 1981 roku, John Harrison – kanadyjski jachtmen
wraz ze swymi dwoma córkami dowlekli się do Palmyry po tym, jak na oceanie
dopadł ich tajfun i zgolił im maszty. Dzięki pomocy USCG, których samolot
zrzucił im zbiornik paliwa, udało się im dopłynąć do Palmyry na silniku. Tam
żywili się rybami i kokosami oraz tym, co mieli na swym jachcie uzupełniając
dietę żywnością z puszek, które dostali od jedynego stałego mieszkańca Palmyry
w tym czasie, samozwańczego strażnika wyspy i pustelnika Raya Landruma. Pozostali oni na Palmyrze ponad miesiąc, a w tym
czasie trwały przepychanki pomiędzy rządami USA i Kanady o to, kto miał ratować
rozbitków. Zostali oni uratowani przez samolot, który wylądował na oczyszczonym
przez nich pasie startowym.*15
Palmyra - Plaża Północna - to właśnie tam znalezione zostały szczątki Muff Graham...
W 1987 roku, na
wezwanie ze statku rybackiego, samolot patrolowy USCG C-130 zauważył łódź
żaglową na północny-wschód od Palmyry. Inspekcja z powietrza nie stwierdziła
śladów życia na pokładzie dryfującej łodzi i personel Straży Przybrzeżnej
zaobserwował, że jej maszt był złamany, a jej żagle podarte i postrzępione. W
tydzień później jednostka została obejrzana przez funkcjonariuszy USCG, którzy
znaleźli pozostałości szkieletowe jej właściciela Edwarda Manninga. Przyczyny jego śmierci nie określono. Tym
niemniej wiadomo było, że w czasie swej trzyletniej podróży po Pacyfiku Manning
miał zamiar zatrzymać się na niezamieszkałej Palmyrze.*16
W 1989 roku, inna
jednostka SY Sea Dreamer płynąca na Hawaje z San Diego wpadła w sztorm,
który zepchnął ją daleko na południe – do Palmyry. Po krótkim postoju na
wyspie, jacht odpłynął biorąc kurs na Hawaje i potem znikł. intensywne
poszukiwania pomiędzy Palmyra a Hawajami prowadzone przez USCG a nawet wzdłuż
wybrzeży Stanów Zjednoczonych były bezowocne, nie znaleziono żadnych śladów po
SY Sea
Dreamer i czworo załogantów z rodziny Graham-Hughes. (I ponownie w duchu synchronizacji przypomnę, że
zamordowane małżeństwo Mac i Muff Grahamowie byli także z San Diego, a ich
jacht nosił nazwę SY Sea Wind.)*17
I ostatnia dziwna
uwaga: Muff Graham miała najwidoczniej przeczucie swej śmierci, zanim wyjechała
na Palmyrę. W książce „And the Sea Will Tell” autorzy odnotowali, że Muff
Graham często odwiedzała spirytystów u których zasięgała rady. W czasie wizyty,
która miała miejsce na tydzień przed wyjazdem na Palmyrę, spirytysta ostrzegał
Muff, że może się jej przydarzyć coś strasznego, jej i Macowi jeżeli uda się w
tą podróż.*18
Na dodatek
przyjaciółka Muff – Marie Jamieson,
była całkowicie przekonana, że Muff miała możliwości ESP[1] i miała możliwość
„odczuwania wibracji” psychicznej natury. W czasie pewnego incydentu, który
wydarzył się przed jej wyjazdem na Palmyrę – Muff podarowała Marie pożegnalny
prezent, porcelanową figurkę Marii Panny odkrywając, że ma ona dużą szczelinę
na czole (taką jaką miała jej czaszka znaleziona potem na Palmyrze). Ona (Muff)
naraz poczuła przemożne uczucie wewnętrznego przerażenia i trzymając uszkodzoną
figurkę powiedziała ze łzami w oczach do przyjaciółki:
- Spójrz na nią…
Zobacz, co się jej stało… Czy nie widzisz? Ten otwór w jej głowie – a potem
dodała na zakończenie:
- Ja już nie
wrócę… Mac i ja już nigdy nie zobaczymy ciebie więcej…
Marie potem
opowiedziała swemu mężowi to, co Muff powiedziała jej na pożegnanie i dodała iż
odniosła wrażenie, że Muff pożegnała się z nią na zawsze.*19
Plaża Palmyry
Czy wszystkie
powyższe dane, rozważanie w całości, po prostu wskazują na serię mających
znaczenie koincydacji albo wskazują na jakieś nadnaturalne wydarzenia – one
wciąż wskazują mi na to, że atol Palmyra był, jest i będzie prawdziwie
tajemniczym miejscem, w którym jego piękno kontrastuje z działającą tam ponurą
klątwą. W artykule z 1998 roku zamieszczonym w „Honolulu Star Bulletin”
określono Palmyrę jako „pocztówkowy raj z niebezpiecznym sercem”.)*20
Wspominając słowa
Normana Sandersa, chcąc nie chcąc
muszę się zgodzić z tym, że Palmyra nie tylko „zawsze będzie należeć do samej
siebie, nigdy do człowieka” – to byłoby ostatnim słowem w tej sprawie, i tak to
powinno być.
(W celu uzyskania
dalszych informacji, w tym dokładne wywiady z kluczowymi postaciami sagi o
Palmyrze, zobacz Dodatek 7 z książki „Labirynth 13”: „True Tales of the Occult,
Crime & Conspiracy”; moja korespondencja z Sharon Jordan, Robem Jordanem,
Tomem Wolfe i Amandą Lane.
Literatura i przypisy
autora:
* Vincent Bugliosi & Bruce B.
Henderson – „And the Sea Will Tell”, Ivy
Books/Ballantine Books, 1991.
** ibidem.
*** ibidem.
**** Przeciwny
punkt widzenia na temat natury rekinów w okolicach Palmyry, znajdziesz
Czytelniku w książce pt. „Kawabunga's South
Sea Adventure” Charlesa S. Dewella. Książka
ta zawiera cały rozdział opisujący idylliczny, trzytygodniowy pobyt autora na
Palmyrze i przygodach jakie on przeżył pływając i nurkując w lagunach Palmyry.
Dewell nie raportuje żadnych incydentów z rekinami i nie stwierdza ich
agresywnego zachowania, co więcej – zachowują się one bardzo ostrożnie kiedy
wchodził on do wody. Zob. także Dodatek 7 książki „Labirynth 13” – moja korespondencja z
Sharon i Robertem Jordanami, Tomem Wolfe, I Amandą Lane, w których Pani Jordan
twierdzi, że często pływała z nimi w lagunach Palmyry.
***** H.F. Thomas – „Premonition of Danger” w „Fate”, marzec 1953, w Connecticut Circle; zob. także Vincent H. Gaddis – „Invisible Horizons”,
Ace Books, Inc., 1965.
*6 Vincent
Bugliosi & Bruce B. Henderson – „And the Sea Will Tell”, Ivy Books/Ballantine Books, 1991.
*7 Zob. Dodatek 7…
*8 ibidem.
*9 Vincent Bugliosi & Bruce B.
Henderson – „And the Sea Will Tell”, op. cit. ss. 644-646. W tym miejscu książki dyskutuje się nad tym średniej wielkości
ciało ludzkie, które znajduje sie w wodzie, może unosić sie przez około 10 dni
i jak w 1976 roku gangster Johnny
Rosseli został zamordowany, przywiązany do 55-galonowego stalowego
zbiornika obciążonego dodatkowo żelaznym, grubym łańcuchem i wrzucony do oceanu
u wybrzeży Florydy. Po 10 dniach zwłoki
znaleźli rybacy, kiedy gazy rozkładu spowodowały wypłynięcie ciała na
powierzchnię.
*10 Korespondencja
pomiędzy Vincentem T. Bugliosim a autorem.
*11 Vincent
Bugliosi & Bruce B. Henderson – „And the Sea Will Tell”, Ivy Books/Ballantine Books, 1991.
*12 ibidem.
*13 Z
korespondencji pomiędzy Tomem Wolfe a autorem.
*14 Z
korespondencji pomiędzy Amandą Lane a autorem.
*15 Edward
E. Leslie – „Desperate Journeys, Abandoned Souls”, Houghton Mifflin Company, op. cit., ss.
517-520.
*16 Vincent Bugliosi & Bruce B. Henderson – „And
the Sea Will Tell”, Ivy Books/Ballantine
Books, 1991.
*17 ibidem.
*18 ibidem, s. 38.
*19 ibidem, op. cit., ss. 34-38.
*20 Zob.
artykuł Lori Tighe pt. „Palmyra
owners may sell; The Nature Conservancy and a U.S. agency would convert the
Pacific atoll to a refuge” w „Honolulu Star-Bulletin”, 10.XI.1998 r.
Kamienista, koralowa plaża na Palmyrze
Dodatkowe
źródła:
Zob. Mark Smaalders & Carl Reller – „Island
Paradise, Island Paradox, Palmyra: the Pacific's prettiest spot, or a dangerous
crossroad ruled by a tyrant?”, w „Cruising World Magazine”, wrzesień 1998).
Tyle autor. A
teraz komentarze, które pojawiły się po lekturze tego tekstu.
CDN.