Czym dla ufologów jest
WODOSPAD?
Dla mnie „wodospad” to sympozjum naukowe,
które odbyło się w Sulęczynie, w
kwietniu 1997 roku z mojej inspiracji oraz Zjazd ufologów w Trójmieście. Podczas
sympozjum po raz pierwszy przedstawiłam wyniki swoich badań w kamiennych
kręgach w Odrach. Jesienią tego samego roku odbył się Zjazd ufologów w Gdańsku z okazji 50-lecia Światowej
Ufologii z udziałem zagranicznych gości, gdzie również odczytałam swój referat.
Rok później, w czerwcu 1998 roku w Gdyni
odbył się Zjazd polskich ufologów z okazji 25-lecia Polskiej Ufologii. Tam
również odczytałam obszerny referat w którym przedstawiam wyniki swoich badań
kamiennych kręgów oraz „diabelskich i świętych kamieni” – co później zostało opublikowane w magazynie „Czas
UFO”. Pisząc referaty zastanawiałam się „jak z tym „bagażem” mam się zmieścić
na wąskim „materacu ufologicznym”? W końcu mój „materac ufologiczny” przetarł się
na kamieniach i pozostałam w ufologii oraz w nauce, a efektem tego są symboliczne
trzy listy z życzeniami! Pierwszy list – naukowcy docenili moją pracę i dlatego
mój referat został umieszczony w materiałach naukowych archeologów. Drugi list był
od wojska, a trzeci... dotarł z USA gdzie dowiedzieli się o moich badaniach od
E. v. Dänikena. Wysłałam do niego list wraz ze zdjęciem i referatem z sympozjum
przetłumaczonym na j. angielski. Szwajcarski pisarz i podróżnik przesłał mój
referat do Ilinois w USA o czym powiadomił mnie listownie oraz zachęcał do
dalszych odkryć.
Symboliczne trzy listy
z życzeniami mają też inne znaczenie… bo mistyczne.
Dla mnie ten czas był
prawdziwym wielkim WODOSPADEM! Zamierzałam już pożegnać ufologię i zająć się
badaniami megalitów wraz z naukowcami, gdyż powstało SBKK w Gdyni. Jednak bardzo
szybko okazało się, że to co zrobił psychotronik – dożywotni prezes SBKK to prawdziwy
horror! I jest to klasyczny przykład jak działa manipulacja UFO – szaraków spod
znaku Węża i Smoka. W tym czasie pan Bronisław Rzepecki pożegnał się z
ufologami na Zjeździe w Gdyni, gdyż po 25 latach odszedł z ufologii na dobre.
W czwartym obrazie
wizji wracam do miejsca Wodospadu. Tym miejscem jest Gdynia i dziwna, bo
odwrócona czterostopniowa studnia jak piramida schodkowa. W rzeczywistości tam
jest zasypana piramida z czasów Pierwszej Cywilizacji. Zrozumiałam, że symboliczne
cztery poziomy studni to cztery cywilizacje. Czubek piramidy jest w głębi ziemi,
co znaczy, że tam jest początek naszej cywilizacji i z tego poziomu prowadzi droga
na dnie mrocznej „rzeki” czyli przeszłości naszej cywilizacji. Belki wyglądają
jak podkłady kolejowe, a więc jest to podróż w głąb ziemi na kilku poziomach
czyli odkrycia muszą być wielostopniowe z zespołem specjalistów, aby dokopać
się do prawdy ufologicznej - byle nie tak jak w Wylatowie. Tajemnicza studnia z
przeszłości to Święta Góra w Gdyni. Tam jest prawdziwy WODOSPAD ufologiczny
oraz archeologiczny, który pozwala na współpracę oraz wyjście z na wyższy
poziom świadomości oraz wiedzy o przeszłości naszej cywilizacji.
Na tej rzece nie
widzę żadnego „materaca ufologicznego”, a czas płynie jak rzeka, lata mijają i
w ufologii robi się coraz mroczniej. W tej rzece widzę jasne belki jak podkłady
kolejowe, a więc wygląda to jak celowo wytyczona jasna droga do przyszłości,
którą mieli iść ufolodzy z tego miejsca.
Materace i śpiwory
leżą na czwartym poziomie tej studni czasowej i wskazują, że tam ma być obóz
ufologów i archeologów, ale ich nie ma! Więc kto ma to zrobić? Jestem
wizjonerką oraz ufologiem i mieszkam przy „wodospadzie”, więc muszę zająć się
tą sprawą i zakasać rękawy do ciężkiej pracy! Wiele lat poświęciłam tej
sprawie, bo każdy następny poziom w głąb ziemi pokonywałam w wizjach oraz
badaniach aż dokopałam się do podstawowej prawdy. Jakiej prawdy? Strasznej… a
dotyczy to naszej cywilizacji i właśnie to wyjaśnia dlaczego ufologia znowu jest
zmanipulowana. To wyjaśnia dlatego nikt z ufologów nie chce lub nie może zająć
się tą sprawą!
Tajemnicę Świętej
Góry opisałam w książce pt. „Święta tajemnica Gdyni” oraz wizji z marca 2013 (i
analiza) zat. „GINAVA - zaginione miasto z czasów Pierwszej Cywilizacji na
Zatoce Gdańskiej!”
Symboliczne poziomy w
studni to poziomy wcześniejszych cywilizacji. Oprócz mnie nikt z ufologów, nie
wykonał tego zadania. Dlaczego? Aby to zrozumieć musiałam zbadać i przeanalizować tę sprawę, a to pozwoliło mi ocenić
stan współczesnej ufologii.
Doskonale to przedstawia piąta cześć wizji,
czyli marsz ufologów w tunelu do… przyszłości? Jakiej przyszłości? „Czołowi
ufolodzy” rozmawiają o mnie, gdyż napisałam co o nich myślę, m.in. na temat ich
12 -letnich badań w Wylatowie oraz o bazie kosmicznej Małego Psa, której nie
odkryli pomimo wielu wskazówek! Napisałam im również na temat baz kosmicznych „Szaraków”
w jeziorze Wdzydze na Kaszubach oraz o „Mapie i zasięgu Strefy 3C 123 na
Kaszubach”.
Popełnili wiele błędów, dlatego
stoją w „podziemnym tunelu” z przeszłości, a nie na poziomie naszej
rzeczywistości. Czy mają szansę naprawić swój błąd? Musiałby nastąpić szalony skok cywilizacyjny… w ufologii!
Mijały lata pracy w
tempie rwącej rzeki… Mamy wrzesień 2013 rok, czyli minęły 22 lata od czasu gdy
wsiadłam na swój materac ufologiczny.
Nieraz zastanawiałam
się jaka będzie ufologia w przyszłości? A jaki jest poziom ufologii na dzień
dzisiejszy? Odpowiedź jest w ostatnim obrazie wizji, który genialnie w symbolu
to pokazuje. Wszyscy ufolodzy stoją w podziemnym tunelu czyli jest to poziom poniżej „zera”, a więc ufologia cofnęła
się do poziomu z którego nie ma wyjścia i dlatego stoją pod ścianą. Jedynym
wyjściem jest „szczelina” u góry. Kto ich tak „skanalizował”? A przecież
czołowi ufolodzy wciąż mówią o świetlanej przyszłości! Czy nie widzą, że to już
koniec ufologii?
Ci ufolodzy reprezentują
przekrój społeczeństwa polskiego, dlatego zostali wybrani do tej ważnej pracy i
nie wejdą na wyższy poziom ufologii bez solidnej pracy badawczej. Popełnili ten
sam błąd jaki popełnili wybrani ludzie w poprzedniej cywilizacji. Co to oznacza
dla naszego społeczeństwa oraz dla ufologi?? Zacofanie… Patrząc na nich
wspominam swoje badania megalitów i odkrywanie prawdy o tym kim jesteśmy oraz
skąd pochodzi UFO i wiele innych spraw... Aby się od tego uwolnić i już nigdy
nie wracać do przeszłości muszę wyjście
z zakłamanej ufologii.
Oni patrzą na mnie i
nie mogą zrozumieć jakim cudem udało mi się wyśliznąć na wyższy poziom ” bez
ich wiedzy i pomocy przez wąski otwór, jak przysłowiowe „ucho igielne” lub
„szczelinę czasowa”? Zajęci sobą nie zwracali uwagi na mnie ani na to co
robiłam, mówiłam i pisałam. Dlaczego? Idąc w tłumie szybko szłam do przodu
długim jasnym tunelem ufologii, bo zrozumiałam, że mamy wyznaczony czas na odkrywanie
prawdy o UFO i ten czas niebawem skończy. Czy oni tego nie widzą? Moja praca i wnioski
wyniosły mnie na wyższy poziom świadomości we właściwym czasie i miejscu – w
Polsce i w chrześcijaństwie, a nie w Indiach, Tybecie, Egipcie, Izraelu,
Meksyku czy USA. To właśnie w Polsce jest COŚ co rozwiązuje zagadkę UFO oraz
pozwala wrócić do przyszłości, ale obecni czołowi ufolodzy to zlekceważyli, no
bo co może być dobrego i ważnego w Polsce? A wy kim jesteście?! Jeżeli chcecie
wyjść z waszego poziomu poniżej „zera”
czyli podziemia, musicie to wszystko przerobić i zrozumieć, bo innej drogi
nie ma, a macie na to niewiele czasu.
Mając tak dużą wiedzę
ufologiczną, naukową oraz doświadczenie dziennikarskie, nie wznieśli się
umysłem i duchem na wyższy poziom świadomości w określonym czasie i miejscu dla
dobra Polski i ufologii. Nagle wznosząca się „ściana” oznacza koniec ufologii.
Pozostała wąska „szczelina”, którą można pokonać umysłem, ale tylko ten, kto
zrozumie do czego zmierza zmanipulowana ufologia. Czy chcecie przeskoczyć tę
„ścianę” tak jak ja, czy będziecie nadal stać milcząc i udawać, że nie ma
żadnych baz kosmicznych OBCYCH, którzy tutaj rządzą i manipulują wszystkimi? Co
was powstrzymuje? Kłamstwa, arogancja, czy OBCE implanty w głowie? Nawet to
można pokonać!
Stojąc już na wyższym
poziomie świadomości po prostu żegnam się z tak zakłamaną i zmanipulowaną
ufologią! Ufolodzy nie uznali moich badań jako wkładu dla polskiej ufologii
więc nie mam zamiaru tracić swojego czasu i życia dla tego typu ludzi. Właśnie
dlatego, że wiele zrozumiałam i nie szukam waszego towarzystwa!
Wykonałam
swoje zadanie, napisałam i wychodzę z ufologii!
A wy albo zrobicie
sami porządek z tym ufologicznym bagnem, albo KTOŚ inny zrobi wam porządek, oraz
z wami! Wszystko mieszacie i dlatego jest totalny bałagan! Czy nie wiecie, że
nie da się jednocześnie wierzyć we wszystkie zmanipulowane religie? Żyjąc w Polsce zacznijcie od siebie i zdecydujcie
na którąś z nich oraz na ich poziom świadomości. Jeżeli będziecie gotowi
spróbujcie przeskoczyć tę „ścianę” ufologiczną, a wówczas się okaże kim
naprawdę jesteście! Czy jesteście z cywilizacji CZŁOWIEKA czy z cywilizacji
GADÓW oraz z kim chcecie pozostać i dla kogo chcecie pracować? Czy taka sytuacja w ufologii to… „Harmonia
Kosmosu”?? To samo odnosi się do wszystkich innych zmanipulowanych dziedzin
wiedzy, nauki, polityki, biznesu, dziennikarzy oraz Kościoła.
Obraz „ufologicznego
poziomu” ujawnia jeszcze inną prawdę. Ten poziom to wspomnienie z
przeszłości... Historia naszej cywilizacji powtarza się czwarty raz i sytuacja
w polskiej ufologii pokazuje jaki błąd popełnili ufolodzy w poprzednich
cywilizacjach. Teraz popełnili dokładnie ten sam błąd i dlatego są na ich poziomie.
Badając megality i
tajemnicę Świętej Góry w Gdyni oraz bazy kosmiczne zrozumiałam na czym polegał
ich błąd! Nie chcę popełnić tego samego błędu jak oni, dlatego tak jak w wizji
- dosłownie wyśliznęłam się z tej pułapki ufologicznej dzięki świadomości, że
to co się tutaj dzieje, nie jest normalne!
Głowa do góry i
naprzód…
„Szczelina czasowa” jest jeszcze otwarta, ale
gdy się zamknie zostaniecie uwięzieni i ośmieszeni w swoim kanale jako
ufolodzy, którzy niczego nie badali w określonym czasie i miejscu. O tym
właśnie mówi pierwszy i kolejne obrazy
wizji…
A teraz parę
przykładów dyskusji z „podziemia
ufologicznego”!
„Forum Dyskusyjnym
ONET 16.04. 2012 - pytania do Janusza Zagórskiego!
Margarytalucyfer:
Czy uważa pan, że polska ufologia może jeszcze wstać z kolan? Czy kiedykolwiek
swoim zasięgiem, profesjonalizmem i naukową uczciwością, może zbliżyć się do
poziomu reprezentowanego onegdaj przez B. Rzepeckiego i K. Piechotę?
Janusz
Zagórski: Myślę, że wcale nie upadła na kolana. Zmieniły
się formy aktywności. Nikogo już nie frapuje klasyfikowanie zdarzeń
ufologicznych: 1, 2, 3 stopień, itp. Ludzie koncentrują się na pytaniach: skąd
pochodzą, jakie są ich zamiary wobec ludzi oraz chęć uzyskania z nimi
bezpośredniego kontaktu (vide Wylatowo)."
Też tak uważam, ale
dlaczego Janusz Zagórski stoi na czele pod „ścianą” w podziemnym tunelu, a nie
na wyższym poziomie??
Czy nie wie skąd
przybywają obce cywilizacje, jakie mają zamiary wobec ludzi i w jaki sposób
ufolodzy mogą się kontaktować z nimi?
„Tu potrzeba zrozumienia o mający mądrość” –
powiada proroctwo Apokalipsy!
Gdy pisałam i
tłumaczyłam sprawę baz kosmicznych wszyscy ufolodzy i zwolennicy religii
Wschodnich śmiali się i bezkarnie mnie obrażali, a „drobnym” przykładem tego
jest dyskusja pod moim artykułem na temat baz kosmicznych na portalu ufologicznym „INNEMEDIUM”.
Mieli w swoim logo dysk kosmiczny lecz od niedawna już nie ma UFO, bo chyba również
zrozumieli, że to już koniec ufologii.
CDN.