Powered By Blogger

środa, 30 października 2013

UFO w chmurach

UFO z serialu "Najeźdźcy" i...

Jednym z ciekawszych poglądów na naturę UFO jest opublikowana hipoteza prof. dr inż. Jana Pająka mówiąca o tym, że UFO w pewnych okolicznościach maskują się w chmurach, względnie same generują chmury jako kamuflaż. Pogląd ten jest tyle ciekawy co kontrowersyjny. Oczywiście chmury są doskonałą zasłoną na optycznej, ale nie chronią przed przyrządami obserwacyjnymi wykorzystującymi podczerwień czy przed radiolokatorami. Ale przed ludzkimi oczami – pracującymi w bardzo wąskim diapazonie spektrum fal elektromagnetycznych – od 400 do 700 nm – jest to zasłona wystarczająco dobra. Problem jednak polega na tym, że przy tej ilości środków wykrywania, jaka obecnie znajduje się na Ziemi – a szczególnie w pewnych jej regionach – każde UFO musiałoby mieć również jakiś antyrad – urządzenie do pochłaniania, tłumienia i rozpraszania fal elektromagnetycznych, na których pracują ziemskie stacje r/lok.

Ostatnio miałem okazję zobaczyć bardzo ciekawe zjawisko, którego metryczkę przedstawiam poniżej:
TYP INCYDENTU: DD/RV – dematerializacja NOL-a
MIEJSCE: Jordanów -  49°40′ N - 019°50′ E
DATA: 28.X.2013 roku
CZAS: 06:57 – 06:59 CET/05:57 – 05:59 GMT
CZAS TRWANIA: 3 minuty
ILOŚĆ OBIEKTÓW: 1
ŚWIADKOWIE: 2
ZDJĘCIA: 4
PRAWDOPODOBNE WYJAŚNIENIE: rozwiewana wiatrem halnym chmura Altocumulus lenticularis

Wyjaśnienie to jest najbardziej prawdopodobne, bowiem właśnie w tym czasie wiał od południa wiatr halny, a stan pogody na ten czas wyglądał następująco:
TEMPERATURA POWIETRZA: +10,7°C
WILGOTNOŚĆ POWIETRZA: 44%
WIATR: umiarkowany z kierunku SW
CIŚNIENIE ATMOSFERYCZNE: 1003 hPa, spadające
ZACHMURZENIE: 0,9 – 1,0
WIDZIALNOŚĆ: nieograniczona (CAVU)

W czasie rannej krzątaniny rzuciłem okiem przez okno na niebo i moją uwagę przykuł dziwny, regularny obłok w kształcie klasycznego NOL-a – bardzo przypominający UFO z serialu TV „Najeźdźcy” (1968-68). Niewiele myśląc złapałem za telefon i zrobiłem dwa zdjęcia przez szybę okienną…



…a potem wybiegłem na podwórze i zrobiłem jeszcze dwa.



I co najciekawsze – rzeczona chmura w kształcie UFO przestała istnieć w ciągu 2,5 minuty! Rozwiała się bez śladu, natomiast chmury znajdujące się obok niej – pozostały…. Czy była to tylko chmura czy może jakieś zamaskowane UFO, które także się zdematerializowało?


Teraz po tym wydarzeniu jestem w stanie zrozumieć stronników poglądów prof. Pająka, bo jak widać na załączonych obrazkach – takie rzeczy się zdarzają. Oczywiście nie musiało to być akurat UFO, a przypadkowy układ chmur gnanych wiatrem, ale muszę przyznać, że wyglądało to wyjątkowo spektakularnie!